Z przebywającym w Strasburgu na pierwszym w tym roku posiedzeniu KE, europosłem PiS Ryszardem Czarneckim, rozmawiał red. Telewizji Republika, Aleksander Wierzejski. W dyskusji poruszono ważne, aktualne tematy takie jak brexit, przekop Mierzei Wiślanej czy Nord Stream 2.
Na początku rozmowy, Ryszard Czarnecki odniósł się do gorącej sprawy brexitu i tego, że mimo iż wypracowane przez May porozumienie w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii zostało odrzucone, to ona sama obroniła się przed wotum nieufności.
- Na pewno to wzmocniło mandat negocjacyjny premiera Jej Królewskiej Mości z UE. Pytanie czy będzie teraz negocjować w kierunku nowego dealu z Brukselą – to prawdopodobny scenariusz. To oznacza, że brexit, jeśli w ogóle nastąpi, może być przesunięty w czasie – stwierdził Czarnecki.
- Więc nie marzec tylko później. To z kolei może oznaczać start w wyborach europejskich w ostatniej dekadzie maja polityków brytyjskich. Tyle tylko, że ich mandaty już podzielono. Część dla nowych krajów członkowskich jak Macedonia, Serbia czy Albania, a druga pula na poszczególne kraje członkowskie. Co ciekawe, Polska zyskała jeden mandat a Hiszpania 5. Nie wiem dlaczego odpowiadająca za to komisarz z PO w ten sposób zadecydowała, ale to już pytanie do niej – kontynuował europoseł.
- Może posłowie PO myślą, że interes Unii jest na pierwszym miejscu, chociaż nikt tak nie myśli, każdy ciągnie w swoją stronę. XXI wiek nie okazał się zmierzchem narodów, przeciwnie, interesy narodowe są priorytetem – podkreślił.
Kolejnym podjętym tematem stał się przekop Mierzei Wiślanej i pojawiające się w stosunku do inwestycji pytania, które spowolnią prace.
- Formalnie nie odnotowano w Unii sprzeciwu wobec przekopu, do uczynienia z Mierzei miejsca ważnego gospodarczo i uruchomienia żeglugi. To są tylko pytania, ale w praktyce to spowolni prace nad projektem. Żądanie odpowiedzi oznacza, że one muszą być udzielone a prace zatrzymane na ten czas. To punkt dla Rosji, która nie chce by Mierzeja stała się istotnym punktem odniesienia w tym rejonie – powiedział Czarnecki.
Gość Telewizji Republika odniósł się także do walki z ASF, za którą Unia pochwaliła Polskę.
- Walka z ASF w Niemczech toczy się. Tam wybiją niemal 3 razy więcej dzików niż w ogóle żyje w Polsce. Na 1 stronie ”Gazety Wyborczej” ukazał się tekst, który jakby nie chciał zauważyć stanowiska Unii. To swoiste pranie mózgu które media opozycyjne starają się robić Polakom. To pokazuje zaściankowość polskiej opozycji. Zaściankowość, by nie powiedzieć ciemnogród opozycji jest faktem - podkreślił europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!