Przejdź do treści

Czarnecki: Tusk w sprawach energetyki łże jak Pinokio

Źródło: Telewizja Republika

– Premier Tusk, mówiąc o polityce energetycznej, jest takim Pinokiem, któremu wydłuża się nos, krótko mówiąc łże – stwierdził poseł PiS-u Ryszard Czarnecki, komentując podejście polskiego rządu do spraw energetycznych.

W ostatnim czasie znacznie wzrosło zainteresowanie polskich polityków sprawami górnictwa w naszym kraju. Rząd zwołał nawet specjalny „szczyt węglowy”, podczas którego zaprezentował swoją wizję rozwoju tego sektora.

Ryszard Czarnecki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że dzisiejsze działania premiera, mają jedynie załagodzić nastroje panujące wśród górników i nie doprowadzić do strajku, który mógłby zaszkodzić partii Tuska w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Siedem chudych lat – tak można określić rządy koalicji PO-PSL. Chodzi o polskie kopalnie i polski węgiel – mówił Czarnecki w Telewizji Republika. – W nosie premier Tusk i jego rząd mieli polski węgiel w tym samym czasie, kiedy cały świat, kiedy Europa wracała do węgla – dodał.

Skrytykował również podpisanie pakietu klimatycznego, który, zdaniem posła PiS-u, nie przynosi Polsce niczego dobrego.

Premier Tusk podpisał w 2008 roku pakiet klimatyczny i wmawiał Polakom, że to jest wielki sukces – mówił. – Zaraz potem ówczesny prezydent Francji Nicolas Sarkozy tłumaczył, że to wielki sukces, ale Starej Unii, czyli nie dotyczy Polski i naszego regionu Europy – tłumaczył Czarnecki.

Ryszard Czarnecki wypomniał również premierowi wszelkie ograniczania, przez które polska nie mogła prężnie rozwijać się pod względem energetycznym.

Przypomnę, że premier Tusk łupił podatkami firmy, które miały koncesje na gaz łupkowy, nie był również w stanie odpowiedzieć na raport NIK-u – dlaczego rząd nie realizuje ustawy łupkowej, ponadto opóźniony gazoport – tak możemy wymieniać – wyliczał poseł PiS-u.

Poseł zauważył również, że dzisiejsze zabiegi rządu, mające na celu poprawę polskiej sytuacji energetycznej byłyby zbędne, gdyby ten sam rząd nie doprowadził do kiepskiej pozycji tego obszaru.

Premier Tusk znowu wystąpił jako strażak, gaszący pożar, który wcześniej wzniecił. Jest mistrzem w rozwiązywaniu problemów, które sam wcześniej wykreował – stwierdził Czarnecki.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kaczyński o sytuacji polskiego górnictwa. Władza doprowadza do likwidacji kopalni

Tusk: Promocja i ochrona polskiego węgla to nie jest tylko slogan

Kaczyński: Dopiero groźba protestu zmusiła Tuska do wizyty na Śląsku

Łoziński o szczycie węglowym: To propaganda rządu

Telewizja Republika

Wiadomości

Pęzioł: Tusk mówi, że nie przyjmiemy żadnego imigranta – zapłacimy za ten luksus!

Niemiecki polityk skrytykował decyzję Donalda Trumpa

Bagiński: Bodnar mianował prok. Wrzosek, aby prześladowała lidera opozycji!

Świstak Phil zapowiedział jeszcze sześć tygodni zimy

Pamiątki po Leonardzie Cohenie trafią na sprzedaż

Liga hiszpańska. Zwycięstwo Barcelony po bramce Lewandowskiego

Gen. Gromadziński: Stróżyk i Różański maczali palce przy zwalnianiu mnie z armii

Wiceminister spowodował kolizję. Ofiara trafiła do szpitala

Gembicka: Bodnar i rząd Tuska wykorzystuje prokuraturę, jako narzędzie polityczne

Pod Olsztynem spadł rosyjski balon. Na miejscu jest policja

Trzaskowski naśladuje komunistów. Wsadził żonę do traktora

Trump: Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł

Donald Trump w Polsce? Trwają wstępne przygotowania do wizyty

Sroka się wygadała. Chodzi tylko o to, aby zatrzymać Zbigniewa Ziobrę

Francuska sieć będzie zwalniać. Kilkaset osób straci pracę

Najnowsze

Pęzioł: Tusk mówi, że nie przyjmiemy żadnego imigranta – zapłacimy za ten luksus!

Pamiątki po Leonardzie Cohenie trafią na sprzedaż

Liga hiszpańska. Zwycięstwo Barcelony po bramce Lewandowskiego

Gen. Gromadziński: Stróżyk i Różański maczali palce przy zwalnianiu mnie z armii

Wiceminister spowodował kolizję. Ofiara trafiła do szpitala

Niemiecki polityk skrytykował decyzję Donalda Trumpa

Bagiński: Bodnar mianował prok. Wrzosek, aby prześladowała lidera opozycji!

Świstak Phil zapowiedział jeszcze sześć tygodni zimy