Apeluję o minimum przyzwoitości i zdrowy rozsądek. W każdym kraju zachodnim prezydent i ministrowie w sytuacji klęsk żywiołowych są z ludźmi i pomagają - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Grzegorz Schetyna, który najpierw obecność polityków PiS na zalanych terenach nazywał "politycznym kabaretem", wraz z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim nagrał spot wyborczy z poparciem dla podkarpackiej kandydatki KE w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na filmie politycy stoją na tle terenów dotkniętych powodzią.
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego lider PO brutalnie zaatakował nie tylko polityków, ale też służby, które pomagały ludziom. - Państwo polskie nie jest z tektury, jest realnym bytem. Dopóki będzie rządzić PiS, będzie pomagać ludziom - powiedział europoseł PiS. Jego zdaniem Grzegorz Schetyna oskarżył PiS o niezawinione winy. - Sam zrobił to, o co oskarżył innych. To jest hiPOkryzja - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Ryszard Czarnecki przypomniał w tym kontekście wypowiedź byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza do powodzian, że "trzeba było się ubezpieczyć". - Z kolei Bronisław Komorowski móiwł, że woda spływa z gór i czasem wylewa. To pokazuje kompletną arogancję. Koalicja Europejska kontynuuje tę tradycję - podsumował europoseł PiS.