– Chcemy być silnym głosem Polski w Europie – mówił w studio Telewizji Republika Ryszard Czarnecki. – To też jest okazja, by pokazać rządowi żółtą kartkę – mówił eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Czarneckiego PiS to „jedyna partia, która jest w stanie odsunąć PO od władzy”.
– Te wybory są ważne. PO się sprawdziła w UE, mamy świetne osiągnięcia – stwierdził z kolei Marcin Święcicki z Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego w każdym kraju członkowskim UE wybory europejskie są okazją do oceny działań rządu. Polityk zaznaczył też, że „w tych wyborach nie ma sensu marnować głosu na małe partie”. – Jeśli zagłosujecie na PiS, PO przegra, jeśli zostaniecie w domu i będziecie narzekać, PO znowu wygra – wyjaśniał Czarnecki. Europoseł PiS przestrzegał również przed arogancją władzy, która „twierdzi, że nie ma z kim przegrać”.
– PiS nie ma wpływu na politykę Unii Europejskiej, bo jest w jednej z najsłabszych frakcji – zauważył Święcicki, podkreślając fakt, że PO należy do Europejskiej Partii Ludowej.
– W UE mniejsze formacje również mają znaczenie, często są „języczkiem u wagi” w wielu kwestiach – replikował Ryszard Czarnecki.
