– W ramach jednoczenia polskiej prawicy prezes Jarosław Kaczyński spotka się dziś nie tylko z liderem SP Zbigniewem Ziobrą, ale również z przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Piotrem Dudą – powiedział w Telewizji Republika europoseł PiS i jeden w wiceprzewodniczących PE Ryszard Czarnecki.
– Aby na prawicy stworzyć zjednoczony ruch społeczno-polityczny, współpraca z "Solidarnością" jest niezbędna – powiedział Czarnecki.
Poza spotkaniem z Dudą, prezes PiS ma też dziś rozmawiać z liderem SP Zbigniewem Ziobrą.
Kaczyński w rozmowie z TV PiS pytany o współpracę z ugrupowaniami prawicowymi podkreślił, że konsolidacja jest potrzebna. – Jesteśmy za konsolidacją i ta ręka na pewno zostanie wyciągnięta i to już niedługo. Natomiast na pewno nie zgodzimy się na stworzenie takiego mechanizmu, który już przed wyborami może bardzo szkodzić, a który po wyborach, w razie sukcesu, może uniemożliwić rządzenie. Bo to rządzenie będzie bardzo trudne, wśród potężnego ataku. Bo ten system będzie się bronił – zaznaczył.
Jak zaznaczył Czarnecki, "jeśli Ziobro mocno stąpa po ziemi, to przyłączy się do projektu jednoczenia prawicy pod egidą PiS".
Niedawno Ziobro deklarował, że w sytuacji "gigantycznej afery", jaką pokazały nagrania tygodnika "Wprost", jest życzliwie nastawiony do pomysłu stworzenia szerokiej koalicji prawicowej pod przewodnictwem partii Kaczyńskiego. Zastrzegł, że musiałyby być zachowane niektóre postulaty z programu gospodarczego SP oraz zagwarantowana autonomia ugrupowania.
Pod koniec czerwca posłowie SP spotkali się z szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem; wówczas zapowiedzieli poparcie w Sejmie wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.