Niewykazane pieniądze, półświatek i... żona Banasia. "Rz" ujawnia

Audyt nie podważył ustaleń śledztwa ws. majątku prezesa NIK. Postępowanie trwa, a kolejne osoby usłyszały zarzuty – informuje poniedziałkowa „Rzeczpospolita”.
"Rz" przypomniała, że prezes Najwyższej Izby Kontroli w swoim oświadczeniu uznał się za osobę poddaną „polityczno-kryminalnej intrydze zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu zmuszenie do rezygnacji z zajmowanego stanowiska” i zażądał powołania komisji śledczej. Wg niego, śledztwo dotyczące jego oświadczeń majątkowych to „próba zamachu na NIK”. Prezes odniósł się w ten sposób do raportu Prokuratury Krajowej.
„Tyle tylko, że choć raport wskazuje pewne nieprawidłowości, to nie podważa ani wszczęcia śledztwa, ani jego dotychczasowych ustaleń, których finałem był skierowany w lipcu 2021 r. wniosek o uchylenie prezesowi NIK immunitetu. Sejm dotąd się nim nie zajął, prokuratura wniosek wycofała do uzupełnienia” – pisze „Rz”.
Gazeta przypomniała, że prokuratura, kiedy w połowie 2021 r. skierowała wniosek immunitetowy, wskazywała niejasne gotówkowe rozliczenia prezesa NIK z synem Jakubem Banasiem. Prezes – wcześniej wieloletni minister finansów, szef KAS, który był także głównym inspektorem informacji finansowej – poza obiegiem przekazywał synowi od 426 tys. zł do 494 tys. zł, które to sumy „nie zostały zgłoszone organom podatkowym pod jakimkolwiek tytułem umów cywilno- prawnych”.
"Rz" przypomniała, że CBA podważało też rzekomy zwrot 190 tys. zł dla dzierżawcy kamienicy w Krakowie (powiązanego z półświatkiem) oraz nabycie przez Mariana Banasia za 68 tys. zł rzeźby, którą po pół roku sprzedał, zarabiając 10 tys. zł – czego nie wykazał w oświadczeniu majątkowym.
„Sprawa nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych Mariana Banasia nie została umorzona po zmianie władzy w prokuraturze. (…) Co więcej, jak ustaliliśmy, pod koniec kwietnia tego roku zarzuty usłyszały cztery kolejne osoby w wątku syna Mariana Banasia i jego żony (oboje są podejrzani o oszustwa) – dotyczą wyłudzenia kredytu, poświadczenia nieprawdy w dokumentach. O kogo konkretnie chodzi? Prokuratura odmówiła podania nam tej informacji” – informuje gazeta.
Źródło: Republika/PAP/Rzeczpospolita
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
Najnowsze

Stanowcza reakcja rumuńskiego MSZ na wtargnięcie rosyjskiego drona

Rządowy fundusz wyda 168 mln zł na luksusowe biura! W tle były menadżer rosyjskiego Alfa Banku

Jaki: Spokojnie, konsekwentnie, bez emocji budujmy nasze zdolności obronne
