"Czarna procesja" frankowiczów przeszła ulicami Warszawy
Przedstawiciele osób zadłużonych we frankach z Ruchu Społecznego Stop Bankowemu Bezprawiu i Stowarzyszeniu „Pro Futuris” zorganizowali dziś tzw. czarną procesję oszukiwanych przez banki. Marsz ruszył w godzinach popołudniowych ze stołecznego pl. Trzech Krzyży. Miejscem docelowym marszu był Sejm.
Uczestnicy marszu ubrani byli w czarne koszulki, a w dłoniach mieli czarne balony.
Choć zaprezentowany dziś prezydencki projekt frankowicze uznali za dobrą inicjatywę i dotrzymanie przez Andrzeja Dudę słowa, postanowili dziś złożyć w Sejmie swoją propozycję ustawodawczą.
– Dobrze, że prezydent dotrzymał słowa i projekt jest – powiedział Maciej Pawlicki ze stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu". – Cieszymy się, że ta ustawa jest, ale to jest pierwszy krok – dodał.
Pawlicki podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że dotrzymał słowa z kampanii. Wyraził także wdzięczność za tryb pracy nad projektem. Jako, że jednak nie wszystkie propozycję frankowiczów zostały uwzględnione w prezydenckim projekcie, "Stop Bankowemu Bezprawiu" przygotowało własny projekt ustawy, który postanowili przekazać grupie posłów.
Projekt ten zakłada m.in. aby rata kredytu była wyliczana nie po "sprawiedliwym kursie", ale po tym, którym zaciągnęli kredyt.
CZYTAJ TAKŻE: