– Pan Kosiniak-Kamysz dobrze wie, że nie dysponuje odpowiednim aparatem stąd ucieka do przodu. Kogo oni teraz mają? Nowych ludzi wypromować jest trudno – skomentował przyłączenie się Polskiego Stronnictwa Ludowego do szerokiej koalicji Marian Kowalski, goszcząc w programie Telewizji Republika "W Punkt".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację na rzecz społeczności lesbijek, homoseksualistów, biseksualistów i osób transseksualnych (LGBT+) w Warszawie.
W dokumencie prezydent stolicy zobowiązał się m.in. do wspierania działań na rzecz bezpieczeństwa osób LGBT+, edukacji antydyskryminacyjnej i antyprzemocowej w szkole, działania na rzecz wolności artystycznej, utworzenia hostelu interwencyjnego dla osób będących w sytuacji kryzysowej.
"Warszawa musi być miastem przyjaznym, tolerancyjnym i otwartym. (…) Wszyscy mamy prawo do równości, to jest prawo, które jest zagwarantowane w konstytucji. Niemniej jednak w tych ostatnich latach mamy coraz więcej nietolerancji w Polsce, niestety coraz więcej incydentów, które budzą bardzo poważne zaniepokojenie. Stąd ta inicjatywa" – powiedział Trzaskowski podczas uroczystego popisania deklaracji.
"Komunizm nie umarł w 1989 roku"
– To kolejny komunistyczny pomysł pana Trzaskowskiego. Już wcześniej wskazywałem, że komunizm nie umarł w 1989 roku. Pan Trzaskowski jest nowym pokoleniem komunistów. Za tym zatrudni szeroką rzeszę komisarzy politycznych, którzy tych standardów mają przestrzegać. Kupuje funkcjonariuszy za pieniądze! – mówił w drugiej części programu "W Punkt" Marian Kowalski.
– Użyto dobrze brzmiących komunałów. Gdy wchodzi się w szczegóły, widać wyraźnie o co chodzi. Zawsze duże miasto jest rezerwatem innego stylu życia, na tle całego państwa. Wielu z moich znajomych, którzy do Warszawy wyjechali, wchodzili w nowe środowiska i to dziś całkiem inni ludzie. W środowiskach kosmopolitycznych panuje poparcie dla deprawacji – wskazał.
Koryto Plus Koalicji Europejskiej
Kandydatów do PE z list Koalicji Europejskiej przedstawimy w drugiej, trzeciej dekadzie marca - poinformował przewodniczący klubu PO-KO Sławomir Neumann. Jak dodał, po zaprezentowaniu list odbędzie się konwencja programowa Koalicji Europejskiej.
– Jedyne co opozycja ma do zaproponowania to Koryto Plus. Pan Miller, Cimoszewicz czy Petru to ludzie, którzy mają logo, ale brak im towaru. Platforma nakleja puste politycznie loga, aby pokazać jak "dużo" ich jest. Platforma zbiera niedobitki polityczne – tłumaczył gośc.
– Pan Kosiniak-Kamysz dobrze wie, że nie dysponuje odpowiednim aparatem stąd ucieka do przodu. Kogo oni teraz mają? Nowych ludzi wypromować jest trudno. Program Koryto Plus – uciekamy wszyscy – podsumował, odnosząc się do przyłączenia Polskiego Stronnictwa Ludowego do szerokiej koalicji.