Co z najbliższym posiedzeniem Sejmu? Odpowiada poseł Latos
Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie „Wolne głosy” na antenie Telewizji Republika był poseł Prawa i Sprawiedliwości, szef sejmowej Komisji Zdrowia, Tomasz Latos, który jest z zawodu lekarzem.
Prowadzący połączył się ze swoim rozmówcą telefonicznie. Redaktor Stankowski zapytał polityka, czy będą problemy z najbliższym posiedzeniem Sejmu, zwłaszcza gdy u ministra Michała Wosia stwierdzono zakażenie koronawirusem.
– Rzeczywiście, mamy wątpliwości, jak to będzie teraz z zebraniem parlamentu, natomiast trzeba się odnieść do tych niefajnych, nieodpowiedzialnych zachowań części opozycji. Trzeba podkreślić wyraźnie: części, bo jednak poza Koalicją Obywatelską politycy potrafią zachować się w sposób bardziej odpowiedzialni, potrafią szukać możliwości wsparcia rządu, podczas gdy przedstawiciele KO cały czas produkują fake newsy, próbują prowadzić wrogą w jakimś sensie i ostrą narrację, zupełnie nie rozumiejąc, że sytuacja się zmieniła- podkreślił poseł Latos.
– Nigdy nie powinni prowadzić takiej narracji, zawsze powinni dyskutować w sposób merytoryczny, natomiast nie zauważyli, że teraz są szczególnie obserwowani przez opinię społeczną i nie potrafią zmienić swojej postawy- dodał.
– Przynajmniej wreszcie będzie jasne, kto posługuje się językiem agresji, fake newsami, taką mową nienawiści, jak to teraz często słyszymy- ocenił szef sejmowej Komisji Zdrowia.
– Co do przyszłego posiedzenia parlamentu, mamy rzeczywiście wszyscy wątpliwości co do tego, jak to będzie. Wszystko zapewne zależy od rozwoju sytuacji w ciągu najbliższych dni. Nie będę zdziwiony, jeżeli okaże się, że posiedzenie Sejmu zostanie przesunięte, choć może też zdarzyć się sytuacja wymagająca jakichś rozwiązań legislacyjnych- mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
– Tak czy inaczej to będzie ogromne wyzwanie, gdyż mam świadomość, że zachorowanie kogokolwiek z tak dużej grupy może spowodować kwarantannę wszystkich parlamentarzystów, a być może też wielu przedstawicieli rządu i to oczywiście może wygenerować pewne utrudnienia, żeby nie powiedzieć wręcz paraliż decyzyjny. Pewnie o wszystkim zadecydują najbliższe dni- podkreślił rozmówca Telewizji Republika.
– Powinniśmy, niezależnie od tego, czy jesteśmy poddani kwarantannie czy też nie, unikać wychodzenia z domu, postępować racjonalnie, unikać większych zgromadzeń osób, musimy starać się minimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się zakażenia-wskazał dr Tomasz Latos.
– Kiedy mamy podejrzenie, że mogliśmy się zakazić, są służby sanitarne, specjalne szpitale i infolinia, na którą można zadzwonić, aby dowiedzieć się co robić. Powinniśmy także pamiętać o przestrzeganiu zasad higieny, a już bezwzględnie- o myciu rąk po każdym powrocie do domu- poinformował.