Jak donosi "Gazeta Wyborcza", w niektórych miastach w Polsce co trzecie dziecko zostanie rok dłużej w przedszkolu, ponieważ nie jest jeszcze gotowe, aby rozpocząć naukę w szkole. Ministerstwa Edukacji Narodowej przyjmuje, że w skali kraju odroczenie otrzyma 10 proc. dzieci.
To będzie pierwszy rocznik sześciolatków, który w całości objęty jest obowiązkiem szkolnym. Łącznie z siedmiolatkami w pierwszych klasach będzie uczyło się ponad 600 tys. dzieci – szacuje MEN.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że sześciolatki mogą uzyskać odroczenie od obowiązku szkolnego, jeśli psycholog uzna, że nie są gotowe. Według informacji gazety, na zachodzie Polski rodzice w większości nie mają problemu z posłaniem swojego sześcioletniego dziecka do szkoły, z kolei po wschodniej stronie naszego kraju budzi to więcej wątpliwości.
Drugie referendum?
Prezydent Andrzej Duda we wczorajszym orędziu zapowiedział wniosek do Senatu o zarządzenie referendum ws. sześciolatków, wieku emerytalnego i Lasów Państwowych. Referendum miałoby się odbyć 25 października w dniu wyborów parlamentarnych.
– Obowiązek posyłania 6-latków wywołał liczne kontrowersje. Zmiany w systemie edukacji powinny brać pod uwagę opinie rodziców, a one muszą być wysłuchane – wyjaśniał Andrzej Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: