Niewątpliwym rozczarowaniem zwolenników Zjednoczonej Prawicy był wynik wyścigu o fotel prezydenta Warszawy. Niemal tydzień od zakończonej I tury wystarczył, aby pojawiło się mnóstwo doniesień medialnych dot. przyszłości wiceministra sprawiedliwości. Głos zabrał dziś sam zainteresowany. "Uspokajam: jestem" – czytamy.
– Uspokajam: jestem :) Dziękuje za zaufanie i wsparcie. Zdobyłem w wyborach ponad ćwierć miliona głosów. To najlepszy wynik kandydata PiS w Warszawie od 12 lat. Te głosy to najsilniejsza w stolicy legitymacja do pilnowania obietnic prezydenta elekta. Dalej możecie na mnie liczyć – napisał na Twitterze Patryk Jaki.
Uspokajam: jestem :) Dziękuje za zaufanie i wsparcie. Zdobyłem w wyborach ponad ćwierć miliona głosów. To najlepszy wynik kandydata PiS w Warszawie od 12 lat. Te głosy to najsilniejsza w stolicy legitymacja do pilnowania obietnic prezydenta elekta. Dalej możecie na mnie liczyć.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 26 października 2018
Przyszłość Komisji Weryfikacyjnej
Podczas konferencji podsumowującej kampanię wyborczą, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki zadeklarował, że Komisja Weryfikacyjna będzie działała dalej, do końca kadencji parlamentu. "Na pewno będę stał na jej czele" – podkreślił.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji Sebastian Kaleta dodał, że ich celem jest stawiennictwo na jednej z rozpraw prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Liczę, że tym razem stawi się na przesłuchaniu, odpowiadając na trudne pytania – wyraził oczekiwania.