Ciężarna pacjentka odłączona od respiratora

Po sześciu tygodniach wspomagania aparatem do pozaustrojowego utlenowania krwi ECMO lekarzom udało się uratować i odłączyć ciężarną pacjentkę od urządzenia. Była w śpiączce farmakologicznej i w bezpośrednim zagrożeniu jej życia i życia dziecka.
Życie ciężko przechodzącej COVID-19 ciężarnej i jej dziecku ratowali lekarze Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
- Najbliższe dni spędzi ona w II Klinice Ginekologii i Położnictwa USK, ale liczy na to, że wkrótce wyjdzie do domu i tam będzie czekać na rozwiązanie – podał szpital w komunikacie.
- Czuję się dobrze i cieszę się, że przeszłam na lżejszy oddział, że jest już po wszystkim. Mam nadzieję, że za parę dni stanę na nogi i pojadę do domu. Czeka tam na mnie rodzina i dwuletnia córeczka. A teraz będzie syn, urodzi się w czerwcu – powiedziała cytowana w komunikacie pacjentka po kilku dniach od opuszczenia oddziału intensywnej terapii.
Kobieta pamięta tylko tyle, że z Legnicy przewieziono ją do Wrocławia, a potem już nie była niczego świadoma. Potem po prostu się obudziła. W tym czasie trwała dramatyczna walka lekarzy o jej życie.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Sytuacja gospodarcza w Polsce coraz gorsza, a Kotula deklaruje: jest porozumienie z PSL-em w kwestii związków partnerskich
Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem
Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"
Najnowsze

Zrobili to! GKS Tychy pokonał austriackiego wicemistrza w Hokejowej Lidze Mistrzów

Sytuacja gospodarcza w Polsce coraz gorsza, a Kotula deklaruje: jest porozumienie z PSL-em w kwestii związków partnerskich

Prof. Manowska wydała oświadczenie w sprawie wniosku do TS dotyczącego jej immunitetu
