Przejdź do treści

Chorzy na Legionellozę w rzeszowskich szpitalach!Sanepid szuka źródła zakażenia

Źródło: Canva.com

Sanepid w Rzeszowie wszczął dochodzenie epidemiologiczne, które ma wykryć źródło zakażenia Legionellozą. Otrzymał bowiem informacje o 15 hospitalizowanych w rzeszowskich szpitalach, u których potwierdzono obecność bakterii Legionella pneumophila. W piątek zostały pobrane do badań próbki z instalacji ciepłej wody, gdzie mogą być pałeczki bakterii.

W komunikacie wydanym przez powiatową stację Sanepidu w Rzeszowie poinformowano, że 11 spośród hospitalizowanych osób, u których potwierdzono obecność bakterii, to mieszkańcy Rzeszowa, dwóch - powiatu rzeszowskiego i po jednej osobie z powiatów ropczycko-sędziszowskiego i niżańskiego.

"W chwili obecnej prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne przez poszczególnych Państwowych Powiatowych Inspektorów Sanitarnych w wyżej wymienionych powiatach w celu wykrycia źródeł zakażenia" – poinformował w komunikacie Sanepid.

Wyjaśnił jednocześnie, że zakażenie następuje najczęściej drogą inhalacyjną, a źródłem zakażenia człowieka może być woda i aerozol wody zawierający bakterie Legionella pneumophila.

"Bakterie te mogą być obecne w instalacji zasilającej wodę, dlatego w dniu 18 sierpnia pobrane zostały próbki z instalacji wody ciepłej" – poinformował Sanepid. I wyjaśnił, że czas oczekiwania na wyniki badań w kierunku Legionella pneumophila od pobrania próbek trwa do 10 dni.

"Niezależnie od tego polecono również wzmożenie szczególnego nadzoru nad instalacjami ciepłej wody w obiektach zamieszkania zbiorowego, w tym domach opieki, szpitalach oraz obiektach użyteczności publicznej" – zapewniono w komunikacie.

Jak czytamy na stronie Sanepidu, bakteria Legionella występuje na całym świecie i jest szeroko rozpowszechniona w środowisku, a jej rezerwuarem jest woda i mokra gleba. Legionellę pneumophila wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.

"Potencjalnie bakteria ta może być obecna w instalacji zasilającej w wodę w każdym budynku. Zwolniony przepływ wody, przerywane wykorzystanie wody, obecność biofilmu, stara instalacja wodna sprzyjają kolonizacji Legionella pneumophila" - czytamy.

Rozwojowi bakterii sprzyja osad bogaty w sole wapnia i magnezu, obecność glonów i pierwotniaków oraz temperatura między 25 a 40 st. C (natomiast rozmnaża się w temperaturze 40-60 st. C).

Do zakażenia dochodzi drogą inhalacji zakażonego aerozolu (np. z nebulizatora) lub przez mikroaspirację wody. Choroba nie przenosi się poprzez picie skażonej wody oraz z człowieka na człowieka. Szczególnie narażone są osoby z obniżona odpornością, przewlekle chore i z obniżona odpornością.

PAP, Facebook

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa