Jeden z czołowych polskich himalaistów Adam Bielecki rusza w niedzielę pod północno-zachodnią ścianę Annapurny (8091 m). Zamierza zdobyć szczyt nowo wytyczoną drogą w stylu alpejskim. Jego partnerem będzie Niemiec Felix Berg.
Black Yak Annapurna Expedition 2019 planowo potrwa do czerwca, gdy rozpoczyna się w Nepalu pora monsunowa.
Bielecki od dłuższego czasu planował tę wyprawę. Pierwsza z 2017 roku zakończyła się niepowodzeniem z powodu załamania pogody. Towarzyszyli mu wówczas Niemiec Felix Berg oraz Szkot Rick Allen.
Jak wskazuje Bielecki, to pogoda ma kluczowe znaczenie w powodzeniu akcji. – Są dwa kluczowe elementy, które zadecydują o ewentualnym sukcesie bądź porażce. Pierwszy to oczywiście pogoda, a konkretnie brak opadów śniegu przez kilka dni. Drugi czynnik to prędkość naszej wspinaczki ograniczona wagą naszych plecaków i trudnościami terenu – powiedział wspinacz na kilkadziesiąt godzin przed wylotem do Nepalu.
Annapurnę od strony północno-zachodniej zdobyto zaledwie raz; w 1985 roku udało się to dwóm wspinaczom: Reinholdowi Messnerowi oraz Hansowi Kammerlanderowi. Taką informację można wyczytać w serwisie Himalayan Database. Bielecki ma jednak inny osąd. – Ta ściana nie ma żadnego przejścia, bo droga Messnera omija spiętrzenie pod wierzchołkiem. Ponieważ próbowałem już na niej działać, to chciałbym wrócić i dokończyć rozpoczęty projekt – mówi 35-latek z Tych.