Podczas wczorajszego wiecu Bronisława Komorowskiego w Krakowie policja zatrzymała mężczyznę, który usiłował rzucić w prezydenta krzesłem. Mężczyzna usłyszy zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka, poinformował w rozmowie z TVN 24, że mężczyzna najpierw skandował pod adresem Komorowskiego obraźliwe hasła, a następnie chciał rzucić w niego krzesłem.
- Odległość była nieduża, dwa, trzy metry. Na szczęście w pobliżu stali nieumundurowani policjanci, którzy obezwładnili mężczyznę - powiedział Ciarka.
Według informacji rzecznika, mężczyzna miał się przyznać, że chciał rzucić w prezydenta krzesłem, żeby zaprotestować w ten sposób przeciwko koncentrowaniu przekazów medialnych na dwóch kandydatach.
Mężczyzna dziś lub jutro stanie przed prokuratorem. Może usłyszeć zarzut znieważenia głowy państwa i usiłowanie dokonania czynnej napaści na prezydenta, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.