"Cechą świąt w Polsce jest to, że są one spokojne". Ciekawe komentarze w "Politycznej Kawie"
Gośćmi red. Tomasza Sakiewicza w programie Telewizji Republika "Polityczna Kawa" byli europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki, poseł Kukiz\'15 Łukasz Rzepecki oraz publicysta ze Strefy Wolnego Słowa Jacek Liziniewicz.
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Londynie z szefową brytyjskiego rządu, Theresą May. Wśród głównych tematów rozmów były planowane wyjście Wlk. Brytanii z UE, prawa milionowej mniejszości Polaków oraz przyszła współpraca w zakresie polityki obronnej i bezpieczeństwa, w szczególności w ramach struktur NATO.
– Pan Premier stał się obrońcą półtora miliona Polaków, którzy mieszkają na Wyspach. Polacy to największa mniejszość narodowa w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Bruksela negocjuje te sama prawa dla wszystkich imigrantów z Unii. Formalnie status Polaków, Czechów, Litwinów jest ten sam… Oprócz tego dochodzi też pewna atmosfera dookoła. UE robi teraz ścieżkę zdrowia Wielkiej Brytanii w tych negocjacjach. Po to się teraz stawia do kąta Londyn aby inne kraje nie pomyślały o tym samym (przyp. red. exicie) – rozpoczął europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Theresa May jest w piekielnie ciężkiej sytuacji. Premier Morawiecki w pewnym sensie rzucił jej koło ratunkowe. Coś za coś. Liczymy na to, że Wielka Brytania w zamian za pomoc obejmie troską Polaków przebywających za granicami własnego kraju – dodał polityk.
Nie lepiej żeby wrócili?
– Też mam rodzinę w Wielkiej Brytanii. Najważniejsze jednak aby do nas wracali. Powinniśmy w Polsce zagwarantować warunki, które będą się opłacać. Jeśli chodzi o opodatkowanie pracy, 50 proc. to podatki. Dlaczego u nas kwota wolna od podatku to niewiele ponad 3000 złotych? Dlaczego u nas są tak niskie wynagrodzenia? – pytał poseł Kukiz'15 Łukasz Rzepecki.
– Jestem wielkim entuzjastą powrotów. Wielu moich znajomych wraca do naszego kraju ze względów bezpieczeństwa. Zapewne wróci tylko mała część – dodał europoseł PiS.
– Jest tam łatwiej żyć, wiadomo o co chodzi w służbie zdrowia. Księgowość małego przedsiębiorstwa prowadzi się w zeszycie. U nas to nie do pomyślenia – wskazał Liziniewicz. – Stworzenie podobnych warunków wymaga lat. PiS zapowiada uproszczenie kwestii VAT-u. Dziś absurdalnym jest, że kawa ma inny VAT niż kawa z mlekiem. Rząd zaczyna to dostrzegać. Takim krokiem było zwrócenie się do mikroprzedsiębiorców i obniżenie CIT-u. Nie możemy uginać się przed międzynarodowymi korporacjami. To ich należy kontrolować skrupulatniej. Odpuśćmy paniom na straganach czy małym zakładom fryzjerskim – mówił dalej.
Bonifikaty w Warszawie
Rada Warszawy jednogłośnie przyjęła uchwałę przywracającą 98-proc. bonifikatę przy przekształceniach prawa użytkowania wieczystego we własność. – Testem na wiarygodność jest to, czy ktoś słucha mieszkańców i obywateli – powiedział prezydent miasta Rafał Trzaskowski przed głosowaniem. „W piekle powinni się poniewierać wszyscy, którzy za tą 98-procentową bonifikatą głosowali. Było to tuż przed wyborami. Jedyni, którzy nie trafią do piekła to jest Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz jej skarbnik miasta” – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska (PO), który wystąpiła w radiu RMF FM.
– Wybory za pięć miesięcy, w październiku do parlamentu polskiego. PO czyli puste obietnice. Platforma zawsze przed wyborami oferowała inwestora z Kataru czy gruszki na wierzbie. Znamy powiedzenie o cnocie i rublu… Cnotę straciła, a rubla z kieszeni warszawiaków nie wyciągnie – mówił Ryszard Czarnecki.
– Myślę, że prezydent Trzaskowski się wystraszył. Wizja warszawiaków protestujących na ulicach przeciw niemu przyniosłaby dużo większe straty. Wielokrotnie Platforma tak działała. Teraz po prostu się spóźniła. PiS ich do tego zmusił – wskazał Liziniewicz, demaskując rządzących w Warszawie.
– Cechą świąt w Polsce jest to, że są one spokojne. Te święta będą bardzo trudne dla naszych braci w wierze w Egipcie, Iraku czy innych państwach Azji i Afryki. Powinniśmy się cieszyć naszym charakterem. Są one bezpieczne, ponieważ polskie państwo prowadzi rozsądną politykę migracyjną – podsumował europoseł PiS.
Na koniec programu, red. Tomasz Sakiewicz pozwolił sobie, jak wskazał, "na odrobinę prywaty". – 38 sędziów w Krakowie pozwało mnie za autoryzowany wywiad z premierem Mateuszem Morawieckim – wskazał. Dodał, że "rozprawa odbędzie się na początku nowego roku".
– Sprawa jest bardzo niebezpieczna. Dziennikarz robi wywiad z politykiem. Ten szczerze zwraca się do Polaków, za pośrednictwem w pełni polskiego medium. Odpowiada za to jednak dziennikarz. To precedens – mówił Czarnecki, analizując absurdalny pozew. – Pamiętam swój proces z Lechem Wałęsą w Gdańsku. Wówczas społeczność klubów Gazety Polskiej wsparło mnie wysoką frekwencją. I w tym przypadku apeluję o solidarność – podsumował.
Wszystkich zainteresowanych szczegółami dotyczącymi nadchodzącej rozprawy z powództwa krakowskich sędziów przeciw red. Tomaszowi Sakiewiczowi, odsyłamy do dziennika "Gazeta Polska Codziennie". O samym procesie będziemy informować Państwa również za pośrednictwem naszego portalu, TelewizjaRepublika.pl.