Karę 14 mies. więzienia w zawieszeniu na rok wymierzył we wtorek cieszyński sąd rejonowy b. wiceszefowi Polskiego Związku Narciarskiego Andrzejowi W. Jako oficer WOP dopuścił się zbrodni komunistycznej – wytwarzał m.in. fikcyjne dokumenty współpracy z tą formacją. Wyrok jest nieprawomocny.
"Były działacz sportowy w latach 80. był porucznikiem wydziału II Górnośląskiej Brygady Wojsk Ochrony Pogranicza w Gliwicach. Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach oskarżył go o wytworzenie szeregu fikcyjnych dokumentów. Były to zobowiązania do współpracy, pokwitowania odbioru pieniędzy oraz informacje od tajnych współpracowników" – czytamy na portalu wPolityce.pl.
Jak informował prokurator, mowa również o innej zbrodni komunistycznej, którą było poświadczenie nieprawdy w wielu dokumentach z okresu od wiosny 1986 r. do lata 1988 r. Wykazywał w nich, że tajny współpracownik zwiadu WOP Stanisław C., ps. Gerard, kontynuował w tym czasie współpracę. To rówież nie było prawdą. Andrzej W. działał w celu osiągnięcia korzyści.