Mieczysław O., były dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, podtrzymał swoje zeznania w sądzie obciążające byłego sekretarza generalnego PO, senatora Stanisława Gawłowskiego – informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Podczas kolejnego dnia procesu w sprawie afery melioracyjnej, w którym głównym oskarżonym jest senator Gawłowski, przesłuchiwany był Mieczysław O., były dyrektor IMGW.
Jak relacjonuje "GPC", O. mówił przed sądem o kulisach przekazania byłemu sekretarzowi generalnemu PO dwóch luksusowych zegarków firmy Tag Heuer o wartości blisko 27 tys. zł. Zegarki przekazał Gawłowskiemu Łukasz L., zastępca dyrektora IMGW.
Sprawa dotyczy roku 2011, kiedy Gawłowski był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska i podlegał mu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Według Mieczysława O., Gawłowski naciskał, aby zwolnić jego zastępcę Łukasza L. – czytamy w dzienniku.
"Po to, aby obłaskawić Gawłowskiego, Mieczysław O. podpowiedział swojemu zastępcy, gdy byli na wspólnym wyjeździe w Genewie, pewne rozwiązanie (z podsłuchów wynika, że mężczyźni byli kochankami). Zasugerował, żeby przekazać Gawłowskiemu luksusowe zegarki, bo polityk miał do nich słabość" – podaje "GPC".
Według ustaleń śledczych Łukasz L. przekazał zegarki politykowi PO w czerwcu 2011 r.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!