Jerzy G., były prezydent Zabrza został skazany przez Sąd Okręgowy w Katowicach na 25 lat pozbawienia wolności za zabicie w 2008 roku, Lecha F. – wierzyciela, któremu był winien kilkaset tysięcy złotych.
Podczas rozprawy skazane zostały również trzy inne osoby, na kary po 15 lat pozbawienia wolności.
Prezydent Zabrza z lat 2002-2006, konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Pozostali oskarżeni stanowczo zaprzeczali przed sądem, by zabili wierzyciela. Twierdzili jednak, że działali na zlecenie byłego prezydenta Zabrza, który kazał im porwać i skrępować komornika, z którym sam przyjechał do lasu w Wymysłowie (powiat Będziński). Były prezydent Zabrza twierdził przed sądem, że w ogóle nie zna pozostałych współoskarżonych.
Według prokuratury, Jerzy G. nie był w stanie spłacić długu, jaki był winien komornikowi. Przed sądem były prezydent Zabrza nie zaprzeczał, że był winien Lechowi F. w sumie 800 tys. zł, łącznie z odsetkami. Wierzyciel zajął jego wynagrodzenia oraz dom w Zabrzu.
Śledztwo w tej sprawie było poszlakowe i skomplikowane, m.in. przez brak świadków.
Wyrok nie jest prawomocny. Był to już drugi proces w tej sprawie. Poprzedni wyrok uchylił Sąd Apelacyjny w Katowicach.