Dziś lepiej niż kiedykolwiek wiemy, że demokracja to krucha istota, która wymaga naszej codziennej troski (…). Demokracja zapisana w konstytucji to jedno, ale demokracja jest także zapisana w naszych sercach. (...) Nie pozwolimy jej zabrać. Polakom nie można zabrać demokracji– mówił podczas marszu Komitetu Obrony Demokracji były prezydent oraz były członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Aleksander Kwaśniewski.
Na marszu zorganizowanym z okazji wyborów 4 czerwca, Kwaśniewski powiedział, że on i - również obecny na manifestacji - Bronisław Komorowski szli do tego dnia różnymi drogami. Jak wskazywał, Komorowski nie startował w tych wyborach, podczas gdy on startował z list partyjnych i przegrał. – Ale wielkie zwycięstwo odniosła wolna Polska. I to mamy - nie prawo - ale obowiązek świętować – podkreślił.
Były prezydent przekonywał, że 4-tym czerwca Polska otworzyła drzwi do wolności i demokracji nie tylko sobie, ale także swoim sąsiadom, dała impuls do przemian w całym bloku wschodnim.
– My byliśmy nie tylko pionierami, ale także wzięliśmy na siebie ryzyko i koszty. (...) My naprawdę nie wiedzieliśmy, jak to się skończy, ale wiedzieliśmy, że trzeba iść drogą wolności – przekonywał wieloletni członek PZPR. – Szliśmy z różnych stron, mając różne doświadczenia i różne oczekiwania, ale podstawowe wartości tworzyły szanse na dialog, kompromis i to wspólnie osiągnęliśmy – stwierdził.
Kwaśniewski zaapelował także o przywołanie w pamięci i złożenie podziękowań ludziom, którzy byli "wielkimi ojcami tej przemiany". Wymienił tu między innymi Jacka Kuronia, Władysława Bartoszewskiego, Bronisława Geremka, ale także "człowieka, który od początku tworzył demokrację", czyli Józefa Oleksego.
– Dziś lepiej niż kiedykolwiek wiemy, że demokracja to krucha istota, która wymaga naszej codziennej troski (…). Demokracja zapisana w konstytucji to jedno, ale demokracja jest także zapisana w naszych sercach. (...) Nie pozwolimy jej zabrać, bo Polakom nie można zabrać demokracji – podkreślił.
Obecność byłego prezydenta na warszawskim marszu skomentował Piotr Semka. "Kwaśniewski wodzirejem na wiecu KOD z okazji 4 czerwca. Puenta do bajek o świętowaniu rocznicy wyborów jako zwycięstwa nad komuną" – napisał na Twitterze publicysta tygodnika "Do Rzeczy".
Kwaśniewski wodzirejem na wiecu KOD z okazji 4 czerwca. Puenta do bajek o świętowaniu rocznicy wyborów jako zwycięstwa nad komuną.
— Piotr Semka (@PiotrSemka) June 4, 2016