Przejdź do treści
„Był autentyczny, dlatego tak go kochaliśmy”. Dziś odbył się pogrzeb ks. Kaczkowskiego
TWITTER@TWAROGMARCIN

Dzisiaj odbył się pogrzeb ks. Jana Kaczkowskiego. Przyjaciele żegnali go w Pucku i Sopocie. Duchowny, po ciężkiej chorobie, zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Miał 38 lat. – Był autentyczny w tym, co robił i mówił, dlatego tak go kochaliśmy – mówiły osoby obecne na pogrzebie.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Pucku, z którym był związany duchowny. Tam w kościele św. Piotra i Pawła po godzinie 8.00 oprawiono mszę pożegnalną w intencji zmarłego księdza. Trumnę przetransportowano do Sopotu, w którym o godzinie 12.00 rozpoczęła się ceremonia pogrzebowa.

– Był bardzo dobrym człowiekiem, wzorem dla młodych ludzi – mówili przyjaciele i sympatycy duchownego.

Ks. Jan Kaczkowski, zgodnie z wolą rodziny, został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie. Rodzina poprosiła też, by zamiast kwiatów, wpłacać datki na Puckie Hospicjum, którego ks. Kaczkowski był dyrektorem.

Ksiądz Kaczkowski od urodzenia zmagał się z lewostronnym niedowładem i dużą wadą wzroku. Ponadto miał zdiagnozowany nowotwór nerki i glejaka mózgu. W 2004 roku założył Puckie Hospicjum Domowe. W 2007 roku nadzorował budowę Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, którego został dyrektorem i prezesem zarządu.

W 2007 r. uzyskał doktorat nauk teologicznych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie na podstawie pracy "Godność człowieka umierającego a pomoc osobom w stanie terminalnym – studium teologiczno – moralne". Duchowny zasłynął głośnym wywiadem, który został spisany i wydany w 2015 roku, jako książka pt. "Życie na pełnej petardzie". W lutym tego roku ukazała się następna - "Grunt pod nogami". Ks. Kaczkowski uczył przede wszystkim lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o umieraniu.

W 2012 roku postanowieniem prezydenta Bronisława Komorowskiego został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

tvn24.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?