Przejdź do treści

Bułgaria odgradza się od Turcji 30-kilometrowym ogrodzeniem

Źródło: flickr/eduard corpuz/Cc By 2.0

Ogrodzenie na granicy bułgarsko-tureckiej, mające wstrzymać falę uchodźców, jest gotowe. 30-kilometrowe urządzenie z drutu kolczastego o wysokości 3 metrów, wyposażone w elektroniczny system sygnalizacyjny, pokazał w czwartek mediom minister obrony Angeł Najdenow.

Budowane przez wojsko urządzenie miało być gotowe w lutym i kosztować 3 mln lewów (1,5 mln euro). Do użytku przekazano je resortowi spraw wewnętrznych pięć miesięcy później, a jego cena okazała się ponad dwukrotnie wyższa.

Ogrodzenie powstało w najtrudniej dostępnym miejscu 275-kilometrowej granicy z Turcją, skąd jesienią ubiegłego roku do Bułgarii przedostała się największa liczba uchodźców. W szczytowym okresie imigracyjnej fali zieloną granicę przekraczało po 150-200 osób na dobę. W ostatnim kwartale 2013 r. na terytorium Bułgarii przedostało się ok. 11 tys. uchodźców, z których 60 proc. to Syryjczycy.

Decyzję o budowie ogrodzenia przyjęto w okresie, kiedy władzom trudno było sobie poradzić z dużą liczbą imigrantów, ośrodki dla uchodźców były przepełnione, nowe placówki budowano w trybie pilnym, a w kraju rosła fala ksenofobii. Dochodziło do starć między miejscowymi nacjonalistami i arabskimi uchodźcami. By wtrzymać wzmożony napływ imigrantów, na granicy stacjonowało 1500 policjantów.

Od lutego liczba uchodźców, którym udawało się przekroczyć granicę, zmniejszyła się do 200–300 osób miesięcznie. Tydzień temu szef bułgarskiego MSW poinformował, że liczba imigrantów na granicy ponownie wzrasta i bułgarscy policjanci zawracają po kilkadziesiąt osób na dobę.

Według rzecznika Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców w Bułgarii Borisa Czeszirkowa problemem jest właśnie fakt, że potencjalni uchodźcy są odsyłani. – Chodzi o ludzi, którzy potrzebują schronienia, dlatego apelujemy do władz, by nie wstrzymywały im dostępu do kraju – stwierdził.

Rzecznik poinformował, że obecnie problemu z uchodźcami nie ma. Ośrodki, które mogą przyjąć 4600 osób, są w połowie puste. Większość imigrantów otrzymała status uchodźcy i opuściła Bułgarię.

PAP

Wiadomości

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Trump stawia twarde żądania państwom NATO

Najnowsze

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach