Bujak: 24 maja skończyła się impotencja polityczna. Ostatnie lata uważam za stracone

– Ja na swój sposób mówię, że mam nadzieję, że skończyła się pewna impotencja polityczna. Uważam te wiele lat ostatnich w gruncie rzeczy za - w pewnym sensie - lata stracone – mówił w radiu RMF FM były opozycjonista Zbigniew Bujak.
"Komorowski mi nie pomógł ws. Ukrainy"
Bujak odniósł się do ustępującego prezydenta, który – jak podkreślał – nie pomógł mu ws. Ukrainy. – Pytanie o Komorowskiego jest dla mnie trudne dlatego, że ja bardzo chciałem, żeby on w mojej misji w Ukrainie mi pomógł, a mógł mi pomóc dużo, ale odmówił, nie chciał. W związku z tym ja publicznie powiedziałem: „Nie, on mojego głosu miał nie będzie” – mówił Bujak w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem.
Bujak nie miał też wątpliwości, że Bronisław Komorowski a pewno sobie poradzi. – Widać, że już tam koledzy i koleżanki myślą intensywnie o tym, jak mu przygotować to miękkie lądowanie. Spadochron już mu tam szyją – ocenił.
O Andrzeju Dudzie: Przed nim wielkie nadzieje, możliwości i szanse
Były opozycjonista pozytywnie ocenił wybór Andrzeja Dudy na urząd Prezydenta RP. – Ja na swój sposób mówię, że mam nadzieję, że skończyła się pewna impotencja polityczna. Uważam te wiele lat ostatnich w gruncie rzeczy za - w pewnym sensie - lata stracone – ocenił Zbigniew Bujak. – W tym sensie stracone, że był czas, w którym polska polityka mogła i powinna była zaistnieć nie tylko w takim miejscu, jak Ukraina, gdzie ja mam największe pretensje o pewną słabość i nieobecność, ale także miała obowiązek zaistnieć na arenie międzynarodowej, szczególnie europejskiej – uzupełniał były opozycjonista.
– Przed nim są wszelkie nadzieje, wszelkie możliwości, wszelkie szanse – mówił o Dudzie Zbigniew Bujak. – Kiedy ja przedstawiłem tę swoją, jak się okazało kontrowersyjną, wypowiedź o tym, że powinniśmy być wojskowo obecni na Ukrainie i on powiedział, że warto czy trzeba o tym rozmawiać. Zaimponował mi, bo to jest myśl człowieka, który się nadaje do dużej polityki – tłumaczył.
Mówiąc o konflikcie rosyjsko-ukraińskim Bujak ocenił, że „ten najbardziej dramatyczny moment w konflikcie ukraińskim powoli się już zamyka” i „teraz otwiera się wielkie pytanie o to, jak dalej ma funkcjonować NATO, jak dalej ma być zorganizowane”.
– Tutaj jest to miejsce na wielką polską inicjatywę polityczną, czyli na zbudowanie sojuszu polityczno-obronnego, w którym kluczową rolę powinna odgrywać Ukraina i Polska. Wracamy do klasycznego układu jeszcze z krajami bałtyckimi i Litwą, ale jeżeli do tego dodajemy Finlandię, sojusz ze Szwecją, jeżeli na południu włączamy w to Rumunię, to widzimy, że powstaje to, co ja nazywam "europejskim ramieniem NATO" i to jest sojusz celowy – ocenił Zbigniew Bujak.
Polecamy Transmisja z Sejmu
Wiadomości

Prezydent w Gnieźnie: pierwszy król Polski aktywnie zabiegał o pomyślność państwa i czekał, aż osłabnie opór niemieckiego cesarza
Wspólny wywiad Telewizji Republika i Tygodnika Solidarność z Karolem Nawrockim. Zapraszamy o godz. 12.45
Nawrocki na zjeździe Solidarności: chcę Polski sprawiedliwej z szacunkiem i godnością do ludzi pracy
Obchody Milenium Koronacji Pierwszych Królów Polski. Prezydent złożył wieniec przed pomnikiem Bolesława Chrobrego w Gnieźnie
To się nazywa haratanie w gałę! I to nie z partyjnymi notablami, jak Tusk, ale z dzieciakami, na ulicy [WIDEO]
Piotrków Trybunalski nie chce centrum dla imigrantów. Znów doszło do protestów na radzie miasta [WIDEO]
Najnowsze

Prezydent w Gnieźnie: pierwszy król Polski aktywnie zabiegał o pomyślność państwa i czekał, aż osłabnie opór niemieckiego cesarza

Cenckiewicz: antypolski i obrażający Polaków nowy spot Trzaskowskiego

Nawrocki na zjeździe Solidarności: chcę Polski sprawiedliwej z szacunkiem i godnością do ludzi pracy

Obchody Milenium Koronacji Pierwszych Królów Polski. Prezydent złożył wieniec przed pomnikiem Bolesława Chrobrego w Gnieźnie
