Według przewodniczącego Platformy Obywatelskiej wybory prezydenckie nie były uczciwe. Borys Budka nie zgadza się z dzisiejszym rozstrzygnięciem Sądu Najwyższego.
W ocenie polityka naruszone zostały zasady równości i powszechności wyborów.
– Sąd Najwyższy przeszedł nad tym do porządku dziennego. Wstyd – stwierdził lider PO.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzekła w poniedziałek, że wybory prezydenckie z lipca br. są ważne. Borys Budka na Twitterze skomentował to rozstrzygnięcie.
– Wybory prezydenckie nie były uczciwe. Naruszono zasadę równości, angażując media publiczne i aparat państwa po stronie A. Dudy – wskazał polityk. Zdaniem Budki, głosowanie nie było również powszechne, gdyż „zabrano możliwość głosowania” tysiącom naszych rodaków za granicą.
Sąd Najwyższy ocenił, że nierówny dostęp kandydatów do środków masowego przekazu nie wpływa na ważność wyborów dopóki "zapewniony jest nieskrępowany (prawnie i faktycznie) pluralizm mediów". SN zwrócił jednak uwagę, że "dobrą praktyką odnoszącą się do procesu wyborczego powinno być neutralne podejście władz publicznych do kampanii wyborczej".