CNN poinformowało, że portugalski sąd orzekł, że mężczyzna odpowiedzialny za brutalne pobicie swojej byłej żony nie trafi do więzienia. W wyroku uzasadniono, że kobieta "przyniosła mu dyshonor" dopuszczając się zdrady małżeńskiej.
Brutalnej napaści na kobietę dokonał mąż wraz z byłym kochankiem. Mężczyźni użyli wobec kobiety kija z nadzianymi nań gwoździami. "Cudzołóstwo kobiety jest bardzo poważnym atakiem na honor i godność mężczyzny" - czytamy w uzasadnieniu podpisanym przez sędziego Joaquima de Moura. "Nielojalność i niemoralność seksualna oskarżycielki spowodowała u oskarżonego głęboką depresję i to w właśnie w tym depresyjnym stanie i w zaćmieniu wywołanym uczuciem buntu (ang. clouded by the revolt) doszło do tego aktu agresji." - głosi uzasadnienie.
Do sprawy odniosła się już organizacja Amnesty International. "Portugalskie Amnesty International wyraża zaniepokojenie nie tylko przeprowadzeniem procesu z naruszeniem prawnych i konstytucyjnych punktów widzenia, ale także ze względu na odzwierciedlenie (w wyroku - dop. red.) kultury promującej mizoginię" - czytamy w oświadczeniu.