– Wbrew temu, co mówi pani minister, narasta determinacja nauczycieli dotycząca tego, żeby nie klasyfikować młodzieży – mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Mimo zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o organizacji "okrągłego stołu" ws. sytuacji w oświacie, rozmowy rządu ze związkami zawodowymi odbędą się wcześniej. Zostaną wznowione w najbliższy czwartek o godz. 10:00 w Centrum Porozumienia Społecznego Dialog.
Sławomir Broniarz zadeklarował, że strona związkowa jest gotowa do zbliżających się rozmów. – Pytanie z czym przyjdzie strona rządowa. Jeżeli przyjdzie ponownie z porozumieniem w wersji solidarnościowej, trudno będzie o jakiekolwiek porozumienie. Wbrew temu, co mówi pani minister, narasta determinacja nauczycieli dotycząca tego, żeby nie klasyfikować młodzieży. Tylko to nie jest wina tych nauczycieli, to pytanie do rządu, co rząd robił od 10 stycznia, bo wtedy wiedział o proteście – mówił.
Według ustaleń RMF FM, jednym z powodów przyspieszonego spotkania może być zwiększające się napięcie wśród strajkujących z powodu przeciągającego się protestu.
Wieczorem 7 kwietnia porozumienie z rządem zawarła tylko oświatowa Solidarność. ZNP i FZZ odrzuciły propozycje rządu. Porozumienie zawarte przez rząd z "S" zakłada w sumie prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.