Po tym jak media odkryły, że poseł PO Krzysztof Brejza zorganizował w urzędzie miasta zarządzanego przez jego ojca grupę "internetowych trolli", media zaczęły dochodzić szczegółów działania grupy.
- Złożone pod groźbą odpowiedzialności karnej zeznania świadczą o uzasadnionym podejrzeniu, że poseł Krzysztof Brejza, szef wyborczego sztabu PO, osobiście kierował zorganizowaną kampanią nienawiści wobec przeciwników politycznych podejmowaną głównie w internecie. Proceder ten miał funkcjonować w Urzędzie Miasta Inowrocław kierowanym przez ojca pana posła prezydenta Ryszarda Brejzę - napisał w najnowszej "Codziennej" Adrian Stankowski.
- Chodzi o konkretne działania dyskredytujące przeciwników politycznych, chwalące jego i jego ojca. Chodzi też o działania wobec jednego z taksówkarzy, któy był związany z ruchem Kukiz'15, a w internecie wyznaczeni przez niego (Brejzę) ludzie mieli się negatywnie wypowiadać na jego temat - mówił Pereira w TVP Info.
Ci urzędnicy mieli dostawać o wiele wyższe pensje niż pozostali pracownicy ratusza w Inowrocławiu. Według TVP Info, tak wynika z zeznań w śledztwie fakturowym, do których dotarł portal TVP.info. Dotychczas w śledztwie postawiono 181 zarzutów.
- Z zeznań wyłania się obraz całej machiny promocji Brejzów oraz nienawistnych komentarzy, grafik i filmików szkalujących politycznych konkurentów Platformy Obywatelskiej - czytamy na portalu TVP.info.
Z przekazanych przez TVP INFO informacji wynika także, że poseł miał przekazać "podwładnym" z grupy, w jaki sposób mają pisać komentarze, by stały się niemożliwe do namierzenia - używając sieci Tor.
Grupa działała także w interesie Ryszarda Brejzy. Używano jej do atakowania kontrkandydata w wyborach na prezydenta Inowrocławia, Ireneusza Stachowiaka:
„...18.30 ino online (lokalny portal) rzuca komunikat o konfie Stachowiaka 19.45 jest 12 komentarzy, wszystkie prostachowiakowe (przez niego organizowane). Ja mogę komuś pisać i podsyłać dziesiątki komentarzy (mam inny profil na facebooku) ale potrzebna jest jedna dwie osoby które dostano paczke z 20 komentarzami i co 20 min jeden dorzuca. Pan Ireneusz (Stachowiak - kontrkandydat Ryszarda Brejzy) wyczyścił swoja tablicę - usunął rano wszystkie komentarze, które wieczorem otrzymał. Czyli - celnie i zabolało. Powtórzymy to dziś." - miał pisać Krzysztof Brejza wg. TVP Info.
Czytaj także: