Przejdź do treści
Brak telefonów, wyłączony internet, przeszukania – ABW zabezpiecza tajne posiedzenie Sejmu
FLICKR/Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0

We wtorek Sejm na utajnionym posiedzeniu rozpatrzy wniosek o uchylenie immunitetu b. szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. By zapewnić tajność obrad, przewidziane zostały nadzwyczajne środki, jakich do tej pory nie stosowano w takich okolicznościach.

 

ABW ODPOWIEDZIALNE ZA ZABEZPIECZENIE

Operację zabezpieczenia posiedzenia przeprowadzić ma Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Drobiazgowo, pod kątem ewentualnego podsłuchu, sprawdzona ma zostać m.in. sala obrad, w całym Sejmie wyłączony zostanie internet bezprzewodowy. Również media mają zostać przeniesione do innej części gmachu przy ulicy Wiejskiej. Wchodzący na salę posłowie będą z kolei sprawdzani przy pomocy urządzeń detekcyjnych.

CZY KAMIŃSKI STRACI IMMUNITET?

O uchylenie immunitetu Kamińskiemu wnioskuje Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA, w czasach kiedy kierował nim obecny poseł PiS.

Choć stołeczni śledczy nie ujawniają treści zarzutów, to wiadomo, że chodzi m.in. o sprawy Weroniki Marczuk i b. prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych Bogusława Seredyńskiego, którym Biuro próbowało udowodnić korupcję i płatną protekcję, a także willi w Kazimierzu Dolnym, której – jak domniemywało CBA – cichymi właścicielami byli Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy.

W obu tych operacjach brał udział Tomasz Kaczmarek (niegdyś PiS, obecnie poseł niezależny), który sam zrzekł się immunitetu i w maju otrzymał zarzuty przekroczenia uprawnień i nakłaniania innej osoby do przyjęcia łapówki. Kamiński postanowił nie rezygnować z immunitetu; w lutym wniosek prokuratury o jego uchylenie poparła Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, teraz zostanie on rozpatrzony na posiedzeniu plenarnym.

TAJNY CHARAKTER OBRAD

Sprawa ma być procedowana w trybie niejawnym. Na początku wtorkowego posiedzenia głosowany będzie wniosek o jego utajnienie.

– Pan poseł Kamiński zapowiedział, że będzie chciał przedstawić Wysokiej Izbie informacje, które są chronione. W tej sytuacji Prezydium Sejmu zaproponowało, aby ten punkt porządku obrad był rozpatrywany w trybie niejawnym – wyjaśnił wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk (PO).

KILKA DNI PRZYGOTOWAŃ

Operacja zabezpieczania wtorkowego posiedzenia rozpoczęła się już w piątek. Z sali obrad oraz korytarzy wokół usunięty został sprzęt należący do mediów, a w sejmowych pokojach, które mają do dyspozycji dziennikarze – odłączone od zasilania wszelkie urządzenia: komputery, telewizory, radioodbiorniki i telefony. Przed samymi obradami pomieszczenia redakcji mają zostać zaplombowane przez funkcjonariuszy ABW. Na czas obrad media dostaną do dyspozycji salę konferencyjną w hotelu poselskim.

W ciągu weekendu drobiazgowo – pod kątem pozostawionego tam ewentualnego sprzętu rejestrującego: kamer, dyktafonów, a także podsłuchu – ma zostać sprawdzona sala plenarna. Wtorkowe posiedzenie nie będzie rejestrowane, również przez służby Kancelarii Sejmu. Wymieniona ma zostać instalacja nagłaśniająca na sali obrad - na taką, która posiada odpowiedni certyfikat i służy do przetwarzania informacji niejawnych. Wyłączony zostanie internet bezprzewodowy.

W posiedzeniu nie będą miały prawa uczestniczyć żadne osoby postronne, chyba że posiadają certyfikat dostępu do informacji niejawnych. W Kancelarii Sejmu dysponują nim m.in. jej szef Lech Czapla i jego zastępcy. Oni będą mieli prawo udziału w obradach.

Posłowie oraz inni ewentualni uczestnicy posiedzenia przed wejściem na salę zostaną sprawdzeni przy pomocy detektorów metali.

– Zostaną poproszeni o zdanie do depozytu telefonów; nie będą wnosili teczek, toreb, torebek. Ufam, że posłowie wykonają prośbę o niewnoszenie urządzeń służących do utrwalania dźwięku i obrazu – zaznaczył Grabarczyk. Zdaniem wicemarszałka posłowie będą mieli prawo opuszczenia sali w razie potrzeby, jednak przed powrotem zostaną ponownie sprawdzeni.

Czynności zabezpieczające w dniu posiedzenia mają prowadzić specjalnie oddelegowani do tego funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej. "Straż Marszałkowska jest upoważniona do tego, żeby uczestniczyć w obradach niejawnych

– Stosowna grupa funkcjonariuszy posiada tzw. certyfikat bezpieczeństwa, czyli dostęp do informacji niejawnych, będą więc pilnowali porządku nie tylko na sali plenarnej, ale i w całym Sejmie – powiedział wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn.

TO NIE PIERWSZE TAJNE POSIEDZENIE

Posiedzenia Sejmu były już w przeszłości utajniane wielokrotnie. Jedne z obrad w tej formule odbyły się w sierpniu 2007 roku, kiedy przez ponad 4 godziny w nocy ówczesny marszałek Sejmu Ludwik Dorn odczytywał posłom tajne stenogramy ze spotkania sejmowej komisji ds. specsłużb z szefem MSW w czasach PiS, Januszem Kaczmarkiem. Nigdy wcześniej jednak nie stosowano tak drobiazgowych zabezpieczeń.

Według Węgrzyna nowe wymogi pod tym względem wprowadziła w 2010 roku ustawa o ochronie informacji niejawnych.

– Ona wprowadziła dość rygorystyczne rozwiązania, jeśli chodzi o przetwarzanie informacji niejawnych. W skrócie mówi, że pomieszczenia, w których dochodzi do przetwarzania takich informacji, muszą być w odpowiedni sposób przygotowane i zabezpieczone przed tym, by osoby do tego nie powołane do tych informacji nie dotarły – wyjaśnił wiceszef Kancelarii Sejmu.

pap, telewizja republika
Źródło: Telewizja Republika

Wiadomości

Duda: nie da się osiągnąć pokoju i bezpieczeństwa bez poszanowania prawa

Odra po raz pierwszy od tygodnia poniżej stanu alarmowego

Jeśli pozwolimy na zmianę granic w Ukrainie, będą kolejne zmiany

Wójcik: mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro wróci do polskiej polityki

Agnieszka Woźniak-Starak krytykuje partię Władysława Kosiniaka-Kamysza!

,,Kadrowe Tsunami'' w Wodach Polskich po zmianie władzy

Jest decyzja UEFA. Większa kasa dla polskich klubów

Scholz na straży niemieckich interesów czy blokuje wolny rynek? Kanclerz sprzeciwia się przejęciu Commerzbanku przez UniCredit

Bilans powodzi. Potężne straty na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej

Golińska: zaproszenie von der Leyen miało wymiar PRowy, miało pokazać, że Tusk jest słuchany

Pożar w magazynie farb i lakierów w Kilecach! [wideo]

Cud w medycynie! Chłopiec był na granicy życia i śmierci

Grozi mu dożywocie! Zobacz za co!

Idealne zrazy? Oto sposób na wyjątkowy smak!

Woś: ludzie tracą majątek życia, a pomocy dla powodzian dalej nie ma!

Najnowsze

Premier rozruszał internet. Do spółki z bobrami. Zobacz komentarze!

HIT DNIA

Wójcik: mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro wróci do polskiej polityki

Agnieszka Woźniak-Starak krytykuje partię Władysława Kosiniaka-Kamysza!

,,Kadrowe Tsunami'' w Wodach Polskich po zmianie władzy

Jest decyzja UEFA. Większa kasa dla polskich klubów

Duda: nie da się osiągnąć pokoju i bezpieczeństwa bez poszanowania prawa

Odra po raz pierwszy od tygodnia poniżej stanu alarmowego

Jeśli pozwolimy na zmianę granic w Ukrainie, będą kolejne zmiany