Gościem poranka w Telewizji Republika był działacz opozycji w czasach PRL, wydawca Adam Borowski. - Ona (sędzia Kamińska) powiedziała, że chce zemsty, takiego wyinterpretowania prawa by na zewnątrz nie wynikało, że to zemsta, ale by w myśl przepisów, można było wsadzać do więzienia. Sama myśl sędzi wykazała, że nie są nadzwyczajną kastą tylko mają ludzkie oblicze i zemsta nie jest obca. Dyskwalifikuje ją to ze stanowiska sędzi - stwierdził Borowski.
Rozmowa z Adamem Borowskim w studiu Telewizji Republika rozpoczęła się od przywołania sprawy Jana Śpiewaka, który opublikował informacje dotyczące córki byłego ministra - Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
- Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienice na Ochocie – to treść tweeta, który Jan Śpiewak opublikował w październiku 2017 rroku.
Działający w Warszawie aktywista, kandydat na prezydenta Warszawy kilkakrotnie powtórzył zarzuty wobec prawniczki, która wytoczyła przeciwko niemu proces i… wygrała go. Sąd rejonowy zadecydował, że Śpiewak ma zapłacić 5 tys. zł grzywny oraz 10 tys. zł nawiązki.
Adam Borowski stwierdził na antenie Telewizji Republika, że wyrok pokazał po raz kolejny wszechwładzę sędziów.
- To absolutna wszechwładza sądów. Ja chciałbym usłyszeć uzasadnienie. Rozumiałbym gdyby Śpiewak powiedział nieprawdę. Ćwiąkalska kuratorem 118-letniej osoby!? Śpiewaka mi żal, to człowiek zasłużony dla Warszawy, filar postawy anty reprywatyzacyjnej. Po ludzku mi go żal – podkreślił Borowski.
- Ludzie, którzy chcą reformy sądów, uważający że nie możemy budować ojczyzny bez reformy sądów, zyskali sojusznika. Doświadczyli tej krzywdy. W Polskim sądownictwie nie istotna jest teraz przewlekłość procesów a przede wszystkim brak sprawiedliwości. Sąd znów działał w interesie własnej kasty. Pani Ćwiąkalska to członek tej kasty – powiedział Borowski.
Gość Telewizji Republika stwierdził, że nie możliwe, by pani Ćwiąkalska nie wiedziała, że jest kuratorem 118-letniej osoby.
- Wyrok również pokazuje, że sędziowie wydają wyroki nawet na osobym które nie były wrogami PO tylko pewnego zjawiska reprywatyzacji. Na pewno nie są zwolennikami obecnej władzy – stwierdził.
Adam Borowski podkreślił także, że 15 tys. zł to duża suma, a wielu prominentnych działaczyWyrok 15k to duża suma. Patrząc na symboliczne grzywny dla prominentnych działaczy, to dla człowieka który normalnie chodzi do pracy. To dużo pieniędzy.
Działacz opozycyjny z czasów PRL odniósł się także do głośnych słów sędzi Kamińskiej, która oznajmiła, że chce zemsty ( Irena Kamińska jest autorką zwrotu określenia sędziów jako „nadzwyczajnej kastu ludzi”).
- Ona powiedziała, że chce zemsty, takiego wyinterpretowania prawa by na zewnątrz nie wynikało, że to zemsta, ale by w myśl przepisów, można było wsadzać do więzienia. Sama myśl sędzi wykazała, że nie są nadzwyczajną kastą tylko mają ludzkie oblicze i zemsta nie jest obca. Dyskwalifikuje ją to ze stanowiska sędzi – stwierdził Adam Borowski.