– Nie rozumiem, dlaczego kłamie. Przecież wie, jakie były fakty i ówczesny przebieg zdarzeń – mówi „Codziennej” Adam Borowski, odnosząc się do wywiadu z byłym opozycjonistą Władysławem Frasyniukiem dla wrocławskiej „Gazety Wyborczej”.
Władysław Frasyniuk w opublikowanym wywiadzie dla „GW” stwierdził: „Morawieccy walczyli z komunizmem? Błagam... Jeden wyjechał, o drugim nic nie słyszałem”. Jak Pan zareagował na te słowa?
Ten kłamliwy wywiad nie powinien zostać opublikowany w żadnym szanującym się medium. Zarówno dziennikarz, jak i sam Frasyniuk wiedzą, że Kornel Morawiecki rozpoczynał swoją walkę z komunizmem w marcu 1968 r., a Frasyniuk wtedy chodził do szkoły podstawowej. Zanim dołączył w sierpniu 1980 r. do strajkujących, Kornel był już doświadczonym wydawcą ważnego podziemnego pisma „Biuletyn Dolnośląski”. Był jednym z organizatorów wydarzeń strajkowych, których Frasyniuk był po prostu uczestnikiem.
Skąd się wziął taki atak?
Nie rozumiem, dlaczego kłamie. On przecież wie, jaka jest prawda, fakty i ówczesny przebieg zdarzeń.
Frasyniuk sugeruje, że zamiast walczyć z komuną, Kornel Morawiecki wyjechał z kraju. Jak było naprawdę?
Kłamstwo. Kornel Morawiecki od początku stanu wojennego działał razem z Frasyniukiem, i to Kornel zorganizował struktury drukarskie i kolporterskie dolnośląskiego RKS „S”. Poróżnił ich stosunek do form walki, a konkretnie demonstracji ulicznych 1 i 3 maja. Stojący na czele RKS Frasyniuk sprzeciwiał się organizowaniu demonstracji...
Autor: Marlena Nowakowska
Cały wywiad w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"