Przejdź do treści
TK przywraca sprawiedliwość, ale rządzący odmawiają emerytom
pixabay.com

Przeszli na emeryturę w 2012. Drastycznie obcięto im świadczenia. Ujął się za nimi Trybunał Konstytucyjny, ale rząd Tuska mówi, że wyrok TK nie ujrzy światła dziennego. Emeryci czekają na sprawiedliwość.

"Postulowane wcześniej składanie przez poszkodowanych wniosków o przeliczanie emerytur na mocy art. 114 o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. z 2023 r. poz. 1251 ze zm.; dalej: ustawa emerytalna) okazało się ślepą uliczką, co potwierdził m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku z 4 września 2024 r. (sygn. akt V U 721/24)" - zaznacza gazeta.

Jak wskazuje, na sprawiedliwość czeka ok. 200 tys. kobiet urodzonych w latach 1949–1959 i mężczyzn z lat 1949-1954 (z wyjątkiem rocznika 1953), którzy przeszli na wcześniejsze emerytury przed 6 czerwca 2012 r. i potem otrzymali ku swojemu zdziwieniu groszowe świadczenia powszechne – drastycznie obcięte na mocy art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej obowiązującego od 1 stycznia 2013 r.

"W chwili składania wniosku o wcześniejsze emerytury poszkodowani nie mieli pojęcia o zbliżającym się +toporze+. Dlatego ujął się za nimi Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. (SK 140/20), uznając opisane praktyki za niesprawiedliwe i niezgodne z konstytucją. Problem w tym, że w wyniku przepychanek politycznych wyrok nie został do dziś opublikowany w Dzienniku Ustaw i jak zapewniają rządzący – +nie ujrzy on światła dziennego+" - podkreśla "DGP".

Dlatego, jak akcentuje, większość poszkodowanych emerytów musi upatrywać szans na sprawiedliwość w próbie wznowienia postępowania ws. decyzji waloryzacyjnych, jakie co roku ZUS sporządza w okolicach marca. Powinni oni złożyć do ZUS, też na podstawie art. 145a k.p.a., podanie o wznowienie postępowania ws. tej decyzji, wnosząc o zignorowanie przy przeliczaniu świadczenia art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej.

"ZUS odmówi niemal na 100 proc., ale nic straconego. Wówczas emeryt powinien odwołać się do sądu, prosząc o zastosowanie kontroli rozproszonej, czyli o nakazanie przeliczenia emerytury z pominięciem spornego przepisu" – tłumaczy cytowana przez "DGP" Paulina Paszkiewicz, adwokat specjalizująca się w ubezpieczeniach społecznych.

"Prawniczka tłumaczy, że to rozwiązanie daje największe nadzieje na powodzenie, ponieważ ZUS nie może postawić zarzutu, że od momentu wydania decyzji waloryzacyjnej minęło 5 lat" - dodaje gazeta. 

 

Wiadomości

Czyżby przełom w leczeniu nowotworów? Sprawdź!

W środę typowa jesień. Ciepło nie będzie...

Liczba ofiar huraganu Helene może dojść do 600!

PiS czy PO? Najnowszy sondaż partyjny!

UE już nie chce chronić wilka? Naukowiec obala unijne teorie

TK przywraca sprawiedliwość, ale rządzący odmawiają emerytom

Vance o cenzurze. Walz o aborcji. Starcie tych drugich w USA

Liczba śmiertelnych ofiar Helene może dojść do 600

Na wschodniej granicy rozmieszczono jednostki obrony powietrznej

Trump o ataku Iranu na Izrael: Bardzo blisko globalnej katastrofy

Została pierwszym prezydentem Meksyku. Króla nie zaprosili

Netanjahu: Iran popełnił wielki błąd i za to zapłaci

Złowieszczy wpis Ajatollaha Iranu na platformie X

Netanjahu o nieudanym ataku rakietowym Iranu

Sędzia Kapiński o "czynnym żalu": To upodlenie ludzi! Niedopuszczalne i bezprawne

Najnowsze

Czyżby przełom w leczeniu nowotworów? Sprawdź!

UE już nie chce chronić wilka? Naukowiec obala unijne teorie

TK przywraca sprawiedliwość, ale rządzący odmawiają emerytom

Vance o cenzurze. Walz o aborcji. Starcie tych drugich w USA

Liczba śmiertelnych ofiar Helene może dojść do 600

W środę typowa jesień. Ciepło nie będzie...

PiS czy PO? Najnowszy sondaż partyjny!

Liczba ofiar huraganu Helene może dojść do 600!