Mateusz Kijowski zapowiada marsz KOD-u i opozycji z okazji Święta Niepodległości 2016. Manifa ma być odpowiedzią na „Marsz Niepodległości” organizowany przez środowiska prawicowe i skrajnie prawicowe.
– Wszystko w ręku Gronkiewicz-Waltz. Jako prezydent Warszawy ma wpływ na trasy przemarszu 11 listopada. Spodziewam się, że nic nie zrobi w tej sprawie, a może nawet będzie starała się doprowadzić do konfrontacji – powiedział Mariusz Błaszczak w „Kwadransie politycznym”.
Wypowiedź ministra spraw wewnętrznych odnosi się do zapowiadanego na 11 listopada marszu oraz demonstracji organizowanej przez Komitet Obrony Demokracji. Zdaniem Błaszczaka, stołeczne władze Platformy mogą chcieć doprowadzić do starć i zamieszek na ulicach Warszawy oraz prowokacji z uczestnikami corocznego Marszu Niepodległości.
– Przecież w interesie politycznym totalnej opozycji leży to, by do tej konfrontacji doprowadzić – powiedział szef MSW. – My jesteśmy spokojni. Ta agresja płynie z tamtej strony. Ta draka, którą planują na 11 listopada (marsz KOD), ma służyć zagranicy. Poczytajmy sobie, pośledźmy Twittera. Oni planują drakę – dodał.
Mariusz Błaszczak zapewnił, że osobiście dopilnuje policji, by ta zadbała o bezpieczeństwo wszystkich uczestników Święta Niepodległości w Warszawie.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie