Błaszczak o konwencji antyprzemocowej: Z przemocą trzeba walczyć, ale służy do tego kodeks karny
- Przyjmowanie tej konwencji nie jest dowodem zdrowego rozsądku, ona niczego nie zmienia - mówił Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości na antenie Telewizji Republika.
- Konwencja ma bardzo dobrą nazwę, ale poza nazwą nie ma w niej nic ważnego (...) nic co warto by było wprowadzać do polskiego porządku prawnego - mówił Błaszczak. Jak wskazywał są inne sposoby walki z przemocą - Z przemocą trzeba walczyć, ale służy do tego kodeks karny.
Polityk zwrócił m.in. uwagę na znajdujący się na początku dokumentu "słowniczek" z definicjami obowiązującymi w tej ustawie, gdzie np. płeć zdefiniowana jest jako pojęcie społeczno-kulturowe.
Błaszczak podkreślił też, że na etapie analizy prawnej dokumentu zdania ekspertów były podzielone. - Przyjmowanie tej konwencji nie jest dowodem zdrowego rozsądku, ta konwencja niczego nie zmienia - dodał. Jak tłumaczył skuteczniejszym sposobem walki z przemocą może być np. podniesienie dolnej i górnej granicy kary, a nie uchwalanie konwencji.
Czytaj więcej