Przejdź do treści
Błaszczak: Wojsko Polskie to podstawa bezpieczeństwa naszej ojczyzny
Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Podstawą bezpieczeństwa naszej ojczyzny jest Wojsko Polskie; musi ono być liczniejsze; zależy nam, by jednostki WP powstawały na wschodzie Polski - mówił w piątek w Lublinie szef MON Mariusz Błaszczak. Podkreślił, że kryteria naboru muszą być jasne, a procedury szybkie i proste.

Błaszczak odwiedził w piątek 19. Lubelską Brygadę Zmechanizowaną i zapoznał się z funkcjonowaniem Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego.

Szef MON podkreślił, że aby Wojsko Polskie mogło wypełniać swoje obowiązki, musi być liczniejsze. – Temu służy proces tworzenia nowych jednostek WP (...). Zależy nam na tym, by jednostki Wojska Polskiego powstawały tu, na wschodzie Polski - powiedział. Dodał, że województwo lubelskie, podlaskie czy podkarpackie, to regiony, gdzie rozwijają się też bardzo silnie Wojska Obrony Terytorialnej.

– Bezpieczeństwo gwarantuje Wojsko Polskie. Ważne są również sojusze" - powiedział Błaszczak. Zaznaczył, że w czwartek Sejm uchwalił ustawę dotyczącą ratyfikacji polsko-amerykańskiej umowy o współpracy wojskowej, na podstawie której - mówił szef MON - zostały stworzone ramy prawne obecności wojsk USA w naszym kraju.

– Ta obecność będzie trwała, będzie zwiększona, jeśli chodzi o liczebność, ale jeszcze raz bardzo mocno podkreślam, że podstawą bezpieczeństwa naszej ojczyzny jest Wojsko Polskie - podkreślił Błaszczak.

.@mblaszczak (@MON_GOV_PL) w #Lublin: Podstawą bezpieczeństwa naszej Ojczyzny jest #WojskoPolskie, dlatego uprościliśmy proces rekrutowania nowych żołnierzy. Chcemy, aby kryteria wyboru były jasne, a procedury proste.#włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) September 18, 2020

Zaznaczył, że aby zwiększyć liczebność WP prowadzono najpierw kampanię "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej". "Teraz wprowadziliśmy nową formułę naboru do WP. Przede wszystkim można złożyć swoją deklarację przez internet" - przypomniał szef MON i poinformował, że dotąd w ten sposób złożono ponad 5 tys. deklaracji. Podkreślił, że "chodzi o to, by kryteria naboru do WP "były jasne a procedury były krótkie, szybkie i proste".

– Temu służy zmiana, którą wprowadziliśmy. Powołane zostały Wojskowe Centra Rekrutacyjne" - powiedział Błaszczak. Jak zaznaczył, z zasady będą one lokalizowane w okolicach, gdzie mieszkają kandydaci do WP. "Wcześniej to było tak, że były punkty rekrutacyjne ściśle określone, ustalone i do nich zjeżdżali się w zasadzie z całego województwa kandydaci. Teraz to podejście jest inne - to Wojskowe Centra Rekrutacyjne przybywają do kandydatów - powiedział szef MON.

Błaszczak poinformował, że obecnie działają 24 Wojskowe Centra Rekrutacyjne. „One będą powoływane doraźnie, w miejscach gdzie będzie najwięcej zgłoszeń do wojska” – dodał.

Zaznaczył, że postępowanie w takim centrum zajmuje jeden, maksymalnie dwa dni. W jego trakcie zostanie przeprowadzona rozmowa kwalifikacyjna, badanie lekarskie i psychologiczne. "Sprawnie, szybko, w jak najkrótszym czasie" - powiedział Błaszczak. Dodał, że także szkolenie przygotowawcze będzie krótsze, "ale za to intensywniejsze".

– Te zmiany były konieczne. Zależało nam na tym, żeby kandydaci do Wojska Polskiego nie byli zniechęcani, a tak zdarzało się niestety, takie postępowanie trwało nawet ponad pół roku, to było niedopuszczalne – podkreślił Błaszczak.

Szef MON zapoznał się z funkcjonowaniem lubelskiego Wojskowego Centrum Rekrutacji, rozmawiał z kandydatami do wojska, którzy przeszli już postępowanie kwalifikacyjne.

W woj. lubelskim od początku września za pośrednictwem portalu rekrutacyjnego zarejestrowało się 127 osób chętnych do wojska. Są to ochotnicy do służby przygotowawczej, do terytorialnej służby wojskowej i do służby zawodowej. Działają trzy centra rekrutacji, w Lublinie, Zamościu i Białej Podlaskiej. W przyszłości będą przenoszone do innych miejscowości – poinformował komendant Wojskowej Komedy Uzupełnień w Lublinie, ppłk Zbigniew Tarka.

– Widać wzrost zainteresowania służbą wojskową. Forma rejestrowania się przez internet jest naturalna dla młodych ludzi – dodał ppłk Tarka.

Reforma ma skrócić czas rekrutacji z 190 dni do maksymalnie 50 dni. Także szkolenie podstawowe ma być krótsze; będzie ono trwało maksymalnie 30 dni, a nie 90. Po zakończeniu szkolenia podstawowego i złożeniu przysięgi wojskowej – kandydat, już jako żołnierz - zostanie przeniesiony do rezerwy. Następnie zostanie zapoznany z wolnymi stanowiskami w wybranych jednostkach – w zależności, w której części kraju chciałby służyć jako żołnierz: zawodowy bądź terytorialnej służby wojskowej.

Według MON, wszystkie te działania mają doprowadzić do wzrostu liczby żołnierzy Wojska Polskiego i odtworzenia rezerw. Obecnie w Siłach Zbrojnych RP służy 107 tys. żołnierzy zawodowych oraz ponad 20 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Jest to o ponad 33 tys. więcej żołnierzy niż przed pięcioma laty.

.@mblaszczak (@MON_GOV_PL) w #Lublin: Zależy nam na tym, aby jednostki Wojska Polskiego powstały na wschodzie Polski, aby były jak najsilniejsze i mogły jak najlepiej wykonywać swoje zadania.#włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika  (@RepublikaTV) September 18, 2020
PAP

Wiadomości

Najbardziej zanieczyszczone miasto w Europie odwołuje loty

Blokada mostu i bunt społeczny w Serbii. Prezydent z pogardą

W Durbanie stanął pomnik najpotężniejszego króla Afryki. Ma 12 m

Globalistyczne plany WHO. Zdążyć przed panem Trumpem

Co Stróżyk wypisywał w swoim doktoracie o prezydencie USA? Zobacz!

Wizyta Trumpa w Polsce, czyli misja dla prezydenta

Jaka czeka nas zima? Synoptycy zdradzają szczegóły

#AgoraKlarenbacha | Dziura budżetowa Tuska - rekordowy deficyt

Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa

Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland

Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie

Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach

prof. Kucharczyk: wygrana Trumpa w USA mogła przyspieszyć decyzję Scholza o dymisji

Zamieszki po wyborach prezydenckich. Ponad 30 ofiar śmiertelnych

Polityczna poprawność w Europie przeraża. Austriacy nie chcą pomnika Jana III Sobieskiego bo wzbudzi to „nastroje islamofobiczne i antytureckie”

Najnowsze

Najbardziej zanieczyszczone miasto w Europie odwołuje loty

Co Stróżyk wypisywał w swoim doktoracie o prezydencie USA? Zobacz!

Wizyta Trumpa w Polsce, czyli misja dla prezydenta

Jaka czeka nas zima? Synoptycy zdradzają szczegóły

#AgoraKlarenbacha | Dziura budżetowa Tuska - rekordowy deficyt

Blokada mostu i bunt społeczny w Serbii. Prezydent z pogardą

W Durbanie stanął pomnik najpotężniejszego króla Afryki. Ma 12 m

Globalistyczne plany WHO. Zdążyć przed panem Trumpem