Państwowa Straż Pożarna podała, że w czasie świąt doszło do ok. 900 pożarów, w których zginęło siedem osób, a 35 zostało rannych. Dane w poniedziałek podał rzecznik prasowy PSP mł. bryg. Krzysztof Batorski. Odnotowano również kolejne ofiary zatrucia tlenkiem węgla.
W niedzielę odnotowano również dwie kolejne ofiary zatrucia tlenkiem węgla, a siedem innych osób wskutek zatrucia czadem wymagało hospitalizacji.
Łącznie od 1 października w 1005 zdarzeniach z tlenkiem węgla w wyniku zatrucia czadem zginęły 23 osoby, a 419 wymagało leczenia po zatruciu.
Tlenek węgla
Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.
Czad
Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Ma silne własności toksyczne. Gromadzi się głównie pod sufitem, ponieważ ma nieco mniejszą gęstość od powietrza.
Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych. Jak wskazują strażacy, wadliwe działanie przewodów może wynikać z ich nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych oraz niedostosowania systemu wentylacji do szczelności nowych okien i drzwi.