– Czas spokojnej Europy już odszedł – mówił Marek Biernacki po posiedzeniu sejmowej speckomisji. Koordynator służb specjalnych podkreślał zagrożenia, jakie płyną ze wschodu oraz ze strony Państwa Islamskiego.
W czwartek odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Jej członkowie rozmawiali z szefami służb kontrwywiadowczych.
– Czas spokojnej Europy już odszedł, na pewno taka spokojna Europa się skończyła, również dla Polski, za sprawą zagrożeń ze strony wschodniej i sytuacji na Ukrainie, ale też takich wyzwań, jak Państwo Islamskie – mówił Biernacki po posiedzeniu komisji.
Koordynator służb specjalnych podkreślał, że nasz kraj musi się zabezpieczać oraz podjąć dodatkowe środki mające na celu ochronę krytycznej infrastruktury państwa. – To przez te cztery miesiące chcę zrobić – powiedział, dodając, że uważa to za swoje najważniejsze zadanie.
Nieprzygotowani na uchodźców
Marek Biernacki zapowiedział także, że na kolejnych posiedzeniu komisji zostanie podjęty temat przyjęcia przez Polskę 2 tys. uchodźców z Syrii i Erytrei. Zapewnił, że służby w ramach swoich kompetencji i obowiązków będą weryfikowały przybywające do Polski osoby. Poinformował także, że jest przygotowywana procedura w odniesieniu do uchodźców. – Mieliśmy już praktykę postępowania przy przyjmowaniu uchodźców czeczeńskich – mówił.
Zdaniem posła PiS Marka Opioły, który także jest członkiem Komisji ds. Służb Specjalnych, „na pierwszy rzut oka wygląda, że do przyjęcia uchodźców przez Polskę służby dopiero się przygotowują”.
– Po sprawozdaniach służb mogę ocenić, że nie jesteśmy przygotowani na te zadania. To wynika choćby z budżetów tych służb, zasobów kadrowych niewystarczających, by teraz zacząć monitorować tak dużą liczbę osób. Jest mowa o 2 tys. uchodźców, nie wiadomo, czy wśród nich nie będzie „czarnych owiec” – mówił Opioła po posiedzeniu komisji.
Jego zdaniem z dnia na dzień nie da się przygotować tego rodzaju operacji. – To muszą być rozwiązania systemowe, także przemodelowanie służb. Pewnie w strukturze ABW powinna powstać komórka, która będzie na bieżąco monitorowała te sprawy, również w policji, czy z punktu widzenia Agencji Wywiadu. Nie da się tego zrobić w ciągu tygodnia – wyjaśniał poseł PiS.