Białystok: funkcjonariusz policji pomógł kobiecie nie będąc na służbie. "Nie oddychała, a jej twarz zaczęła sinieć"
Funkcjonariusz policji z Białegostoku, który nie przebywał na służbie zauważył, jak w rejonie półek sklepowych kobieta nagle osuwa się na ziemię, a jej twarz sinieje. Mężczyzna natychmiast zainterweniował i udzielił jej pierwszej pomocy. Do czasu przyjazdu zespołu karetki pogotowia policjant monitorował także funkcje życiowe kobiety.
Nadkomisarz Grzegorz Bielawski w momencie interwencji robił zakupy w jednym z białostockich sklepów. W pewnym momencie zauważył, jak kobieta osuwa się na ziemię, jednocześnie ściągając na siebie skrzynkę jabłek.
Mundurowy natychmiast ruszył w jej kierunku, aby udzielić jej pierwszej pomocy. Z kobietą nie było kontaktu. Nie oddychała, a jej twarz zaczęła sinieć. Funkcjonariusz na początku udrożnił kobiecie drogi oddechowe, aby przywrócić jej oddech. Następnie ułożył poszkodowaną w pozycji bezpiecznej i kontrolował funkcje życiowe kobiety, aż do przyjazdu zespołu karetki pogotowia.
Znalazł się we właściwym miejscu i czasie????.
— Komenda Miejska Policji w Białymstoku (@kmp_bialystok) December 7, 2020
????Policjant na wolnym pomógł kobiecie, która przestała oddychać.
????https://t.co/ChPtdRKppn pic.twitter.com/vGZAfxRX47