Nosili długie włosy i naśladowali Black Sabbath, Deep Purple oraz Jimiego Hendrixa. W czasie gdy w telewizji i radiu były Alibabki oraz koncerty życzeń, oni jako pierwsi w Polsce grali hard-rocka. W 1971 r. wygrali Jarocin i wybrani zostali najpopularniejszym zespołem w Wielkopolsce, a w rok później zajęli piąte miejsce w ogólnopolskim plebiscycie popularności „Non Stopu”. A potem był telefon z KW PZPR. Henryk Tomczak, basista Stressu, będzie dziś o 22.30 gościem Piotra Lisiewicza w „Wywiadzie z chuliganem” w Telewizji Republika.
Najbardziej dziś znanym utworem Stressu jest hymn Lecha Poznań, nagrany na melodię „Żółtej łodzi podwodnej” zespołu The Beatles, po awansie tego klubu do I ligi w 1972 r. Natomiast listy przebojów podbiła wówczas piosenka „Ciężką drogą”. Niektóre poznańskie media pisały o zespole przychylnie, jednak po pojawieniu się piosenek w ogólnopolskim Polskim Radiu pojawiły się problemy.
- Zadzwonił do mnie Andrzej Kosmala i mówi: „Słuchaj, był telefon, wiesz skąd?”. „No wiem” – odpowiedziałem. „Mamy już was nie puszczać na antenie” - usłyszałem. Telefon był z Komitetu Wojewódzkiego PZPR – wspomina Henryk Tomczak. Władzom nie odpowiadał styl zespołu rodem ze „zgniłego Zachodu”, ale nie tylko. - Właściwie wszystko - nasz wygląd, rodzaj muzyki i oczywiście teksty – wspomina Henryk Tomczak.
Niektóre teksty, które zdobyły ogromną popularność, był dalekie od sielanki i mogły być interpretowane jako politycznie niewłaściwe. - Była najpopularniejsza piosenką „Ciężką drogą”, ale także utwór „Wśród krzyży z ramionami”. Myśmy śpiewali o tych krzyżach, co później zostały na Placu Mickiewicza postawione, dla upamiętnienia Czerwca 1956. No to uznali, że to tak trochę niepolitycznie – mówi Henryk Tomczak.
Artysta, który ma w swoim środowisku status legendy, występuje do dziś. Niedawno obchodził 50-lecie swojej pracy artystycznej. Obecnie gra na gitarze basowej w zespole Izotop, którego nazwa to zabawna przeróbka nazwy amerykańskiej grupy ZZ Top. Izotop jest stałym gościem imprez motocyklowych w Polsce.
Siedzibą Izotopu był niegdyś kultowy klub Blues Club – Stary Browar, zburzony po przejęciu działki przez Grażynę Kulczyk, która zbudowała tam centrum handlowe.