"O tym są te wybory: czy chcemy w Polsce dobrego gospodarza, który zawsze kieruje się wyłączenie interesem kraju i zrobi wszystko, aby Polska była bezpieczna. Czy chcemy u władzy strachliwych bajerantów, którzy dbają przede wszystkim o własne bezpieczeństwo i wygodę. Albo co gorsza: o wygodę naszych wrogów...", napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do trzeciego odcinka serialu dokumentalnego "Reset". W najnowszego odsłonie filmu, ukazano amerykańską perspektywę, co do polityki resetu prowadzonej pod wodzą Donalda Tuska.
W poniedziałek odbyła się premiera trzeciego już odcinka serialu pt. "Reset" w reżyserii Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza. Tym razem przedstawiono kulisy wizyty Donalda Tuska w Waszyngtonie w 2008 r. oraz nieznane - do tej pory - fakty dotyczące negocjacji w sprawie tarczy antyrakietowej. Ówczesny premier RP miał mówić prezydentowi Bushowi o odmrożeniu stosunków z Rosją, wskazując, że "tego chcieliśmy".
Tenże fragment "Resetu" zamieścił wczoraj w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. "Prawda na temat zniszczenia przez rząd Tuska planów budowy tarczy antyrakietowej chroniącej Polskę, jest po prostu szokująca", napisał szef rządu.
"O tym są te wybory: czy chcemy w Polsce dobrego gospodarza, który zawsze kieruje się wyłączenie interesem kraju i zrobi wszystko, aby Polska była bezpieczna. Czy chcemy u władzy strachliwych bajerantów, którzy dbają przede wszystkim o własne bezpieczeństwo i wygodę. Albo co gorsza: o wygodę naszych wrogów", brzmi fragment wpisu premiera.