Komisja Europejska poparła inicjatywę PE, by obwołać UE „strefą wolności LGBTIQ – oznajmiła komisarz UE ds. równości Helena Dalli. – Zróbcie UE strefą wolną dla zdrowego rozsądku – wezwał polski eurodeputowany Ryszard Legutko (PiS).
Komentarza do tej sprawy udzielił nam dr Bawer Aondo-Akaa. – Niestety ta rezolucja może mieć wpływ na polskie ustawodawstwo, ale także na sferę obyczajowości. Ważne jest, aby rozwijać akronim LGBT, czyli lesbian, gay, bisexual, transgender, queer, plus. Istotny jest ten „plus”, bo oznacza, że każda osoba może sobie wykreować taką płeć kulturową, jaką sobie wyobraża. Tutaj absurd pogania absurdem – zauważył dr Aondo-Akaa. Dodał, że „LGBT to ideologia, która podobnie jak socjalizm międzynarodowy, diaboliczny komunizm pcha się z butami we wszystkie sfery życia nie tylko społecznego, ale także życie poszczególnego człowieka. To ideologia z gruntu totalitarna”.
Nasz rozmówca stwierdził że „Unia Europejska nie jest czymś złym, ale doszło do wynaturzenia idei Roberta Schumana”. – Ojcowie założyciele Unii Europejskiej czerpali z katolickiej nauki społecznej. Później środowiska neobolszewickie zaczęły przejmować terytoria konserwatystów – mówił.
Długi marsz
Według dr. Aondo-Akaa jest to „część rozłożonego na dziesiątki lat planu tzw. długiego marszu przez instytucje. Społeczeństwo jest podtruwane ideologią gender małymi krokami”. – Docelowo establishment UE, a szerzej: wielkie korporacje na czele z George'em Sorosem chcą stworzyć niewolnika. Pierwszym krokiem jest atomizacja społeczeństwa, rozerwanie podstawowych więzi z najbliższymi osobami – powiedział teolog.
– Po odseparowaniu ludzi od relacji z innymi, z rodziną, następnym krokiem aby zrobić z niego niewolnika, jest uzależnienie go od czegoś. Służy temu obrzydliwa edukacja seksualna, bo uzależnienie od seksu jest bardzo głębokie i wymaga dużo więcej pracy nad sobą, a nawet nawrócenia – mówił Aondo-Akaa.
Zauważył jednak pozytywny aspekt całego wydarzenia. – To może przynieść dobre owoce, jeśli więcej osób zobaczy, że ideologia gender jest faktycznie ideologią i jest systemem totalitarnym, który UE chca narzucić siłą Polsce. W konsekwencji będziemy się bronić i możemy wygrać walkę z ideologią gender – podsumował.