– Żydowskie organizacje, które przygotowują raporty na temat antysemityzmu, to zawsze stawiają Polskę na ostatnich miejscach, oni wiedzą, że Polska nie jest krajem antysemickim - powiedział w rozmowie z Piotrem Goćkiem w programie Telewizji Republika Witold Teofil Bartoszewski, kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
Władysław Teofil Bartoszewski odniósł się do ataki na ambasadora Polski w Izraelu - Nie przypominam sobie takiego ataku na jakiekolwiek polskiego dyplomatę w Izraelu. To jest bardzo nietypowe, to się czasem może zdarzyć, ale to jest godne napiętnowania. Należy jednak pochwalić działania izraelskich służb - powiedział.
– Warty zauważenia jest także oczywisty wyraz żalu ze strony ministra spraw zagranicznych Izraela, gdzie mówił o panie ambasadorze i Polakach jako o przyjaciołach - dodał.
– To się często zdarza jeżeli chodzi o dyplomatów izraelskich w Unii Europejskiej, my jesteśmy pewnym wyjątkiem. W Polsce do takich sytuacji nie dochodzi - zauważył polityk.
– Żydowskie organizacje, które przygotowują raporty na temat antysemityzmu, to zawsze stawiają Polskę na ostatnich miejscach, oni wiedzą, że Polska nie jest krajem antysemickim - stwierdził Władysław Teofil Bartoszewski.
– We współczesnym Izraelu antypolonizm jest paliwem, który wynosi rozmaitych polityków. To co słyszeliśmy podczas kampanii wyborczej na temat Polski, potem było tłumaczone, że to kampania i dlatego tak, ale to oznacza, że te słowa trafiały na podatny grunt - zauważył Piotr Gociek.
– Jest jakiś margines w Izraelu, gdzie można zdobyć parę głosów, ale równie dobrze można powiedzieć, że taka retoryka w Polsce przysparza zwolenników Konfederacji, bo oni takie rzeczy mówią, antysemickie wręcz i na to też trzeba zwrócić uwagę - stwierdził polityk.
– Trzeba zwrócić uwagę na to, że pan Netanjahu jest propolski i dobrze, że wygrał wybory, bo jest dla nas lepszy niż inni kandydaci - dodał