Skargi dotyczą głównie problemów z elektronicznym składaniem wniosków, wymagania przez banki złożenia kilku odrębnych wniosków na zawieszenie każdej z rat czy straszenia konsumentów negatywnym wpływem wakacji kredytowych na ocenę zdolności kredytowej.
Jak tłumaczy rzeczniczka prasowa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Cieloch, chodzi m.in. o stosowany przez banki wymóg składania oddzielnego wniosku na zawieszenie każdej z rat, podczas gdy to klient decyduje, czy chce jednorazowo wystąpić o wakacje kredytowe na wszystkie możliwe osiem okresów, czy będzie to robił sukcesywnie w oddzielnych wnioskach.
Rzeczniczka UOKiK przypomniała, że zgodnie z przepisami skorzystanie z wakacji kredytowych jest bezpłatne. – Jednak konsumenci zgłaszają do UOKiK, że dostali harmonogram spłat, w których raty odsetkowe w kolejnych miesiącach po zawieszeniu są znacznie wyższe niż przed nim lub po zakończeniu wakacji bank przewiduje tylko pobieranie odsetek - zaznaczyła.
Urząd jest w trakcie wyjaśniania wszystkich skarg, których łącznie wpłynęło ponad 600. Jak dodała rzeczniczka, wskutek interwencji UOKiK wiele banków zmieniło już swoje niekorzystne praktyki, np. te w kwestii wniosków dotyczących okresu wakacji kredytowych.
Klienci banków mogą od 29 lipca składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie osiem miesięcy w tym i przyszłym roku. Spłatę kredytu można zawiesić na dwa miesiące w trzecim i na dwa miesiące w czwartym kwartale 2022 r. oraz po jednym miesiącu w każdym kwartale 2023 r. Dotyczy to osób, które zaciągnęły kredyt w złotych na własny cel mieszkaniowy.