Przejdź do treści

Ataku z nożem na Roberta Bąkiewicza dokonał recydywista Damian G. Bodnarowska prokuratura... wypuściła nożownika

Źródło: Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Jak podała Niezalezna.pl, warszawska prokuratura zadecydowała o wypuszczeniu na wolność nożownika, który usiłował zaatakować Marszu Milczenia Roberta Bąkiewicza. Jak ustalił portal nożownik to Damian G. - recydywista, wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, któremu wprawdzie prokuratura postawiła zarzuty, ale pozwoliła... wyjść na wolność. "Gdyby chodziło o kogoś innego, zapewne by zastosowano surowsze środki" - powiedział Niezalezna.pl Bąkiewicz, który nawet nie został powiadomiony o zwolnieniu bandziora.

W piątek ulicami Warszawy przeszedł Marsz Milczenia, podczas którego modlono się za duszę zamordowanego przez imigrantów na granicy polsko-białoruskiej żołnierza Mateusza Sitka oraz wyrażono poparcie dla wszystkich mundurowych pełniących służbę w obronie Ojczyzny.

W trakcie wydarzenia doszło do interwencji policjantów, którzy zatrzymali uzbrojonego w nóż mężczyznę; funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że celem ataku miał być Robert Bąkiewicz.

"Powiedział, że chce mnie zaj**ać. Nie wiem, dokąd dąży ta eskalacja nienawiści w Polakach, ale jeśli tak dalej pójdzie, to naprawdę niedługo się nawzajem pozabijamy"- mówił tuż po tym zdarzeniu Bąkiewicz.

Z kolei na antenie Telewizji Republika Bąkiewicz dodał, iż sytuacja mogła być inspirowana "ze względu na niechęć polityczną".

"Od wielu lat jestem medialnie, politycznie i sądowo-prawnie zaszczuwany przez drugą stronę sporu politycznego. Jestem dehumanizowany, jest mi odbierana godność ludzka" - zaznaczył. Dodając, że w związku z atakiem złożył zeznania.

Jak ustalił portal Niezalezna.pl, agresorem był Damian G. - recydywista, wcześniej karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, któremu prokuratura postawiła zarzuty i... wypuściła wolno. Poprzestano jedynie na dozorze policyjnym oraz zakazie zbliżania się do Bąkiewicza.

"On sam nie ukrywa oburzenia, bo choć teoretycznie jest w tej sprawie pokrzywdzonym, to nawet nie został powiadomiony o zwolnieniu nożownika. A przecież ryzyko kolejnego ataku jest bardzo poważne", czytamy w portalu.

"Gdyby chodziło o kogoś innego, to zapewne by zastosowano surowsze środki polityczne" - komentuje polityk, który nawet... nie został przesłuchany przez prokuratora.

Bodnarowcy czekają na kolejnego skutecznego Cybę?

niezalezna.pl, Twitter

Wiadomości

Niemcy o zawieszeniu broni w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie

Trump otwarty na dialog z Rosją. Stawia warunek

Grenlandczycy dokonali wyboru. Kolejki przed lokalami!

Rosja traci inicjatywę. USA i Ukraina mają plan na pokój

Amerykanie przywrócili Ukrainie pomoc wojskową

Reuters: USA przywróciły wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Patryk Jaki: TSUE chce podporządkować Polskę europejskim elitom

Przemycał ludzi z Białorusi. Mołdawianin zatrzymany w Rumunii

Zełenski: Amerykanie muszą przekonać Rosję

Polska według Adriana Zandberga

Turniej WTA w Indian Wells. Świątek już w ćwierćfinale

Sąd Konstytucyjny w Rumunii uniemożliwił start w wyborach Calinowi Georgescu

Merkel ostrzega, ale to jej polityka zrujnowała Europę

Manchester United chce zbudować największy stadion piłkarski na świecie

Frajerzy mają płacić, a kasa popłynie dla Berlina i Paryża

Najnowsze

Niemcy o zawieszeniu broni w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie

Amerykanie przywrócili Ukrainie pomoc wojskową

Reuters: USA przywróciły wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Patryk Jaki: TSUE chce podporządkować Polskę europejskim elitom

Przemycał ludzi z Białorusi. Mołdawianin zatrzymany w Rumunii

Trump otwarty na dialog z Rosją. Stawia warunek

Grenlandczycy dokonali wyboru. Kolejki przed lokalami!

Rosja traci inicjatywę. USA i Ukraina mają plan na pokój