– Jestem tu, bo wiem, zdałam sobie z tego sprawę, że jeżeli takie osoby jak ja - rodzice dzieci niepełnosprawnych - nie wezmą spraw w swoje ręce, to nic nie będą w stanie zrobić lepszego dla środowiska osób niepełnosprawnych – powiedziała Iwona Hartwich na konwencji partii Teraz.
– Za chwilę usłyszę, że tegoroczny protest w Sejmie był motywowany politycznie, że był częścią jakiejś większej akcji. Drodzy Państwo, nie był. Ja wcześniej nie znałam Joanny, nie znałam Ryszarda, ale ich poznałam w Sejmie. Jako normalnych ludzi. Ryszard pompował naszym niepełnosprawnym dzieciom materace. Asia przynosiła żywność i prała nasze brudne rzeczy. Dlatego dzisiaj im zaufałam. Jestem tu, bo wiem, zdałam sobie z tego sprawę, że jeżeli takie osoby jak ja - rodzice dzieci niepełnosprawnych - nie wezmą spraw w swoje ręce, to nic nie będą w stanie zrobić lepszego dla środowiska osób niepełnosprawnych – powiedziała Iwona Hartwich na konwencji partii Teraz.
Przypominamy oczywiście, że protest osób niepełnosprawnych w Sejmie był całkowicie apolityczny. Zupełnie apolityczne było także to, że jej syn Mateusz Hartwich został radnym Torunia z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
#Teraz!
— PikuśPOL
I na koniec Pani Iwonka Hartwich.
- To nie był protest polityczny pic.twitter.com/W6SkYJJJX7