Gościem dzisiejszego programu „W Punkt” był minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz, który w rozmowie z Dorota Kanią odniósł się do rozpoczynającej się wizyty Donalda Trumpa w Polsce. – Należy sobie uświadomić dwie kwestie. To zwieńczenie drogi wielu pokoleń Polaków do odbudowy miejsca Polski w Europie i na świecie i stworzenia takiego układu, w którym porozumienie państw Europy Środkowej, od Odry po Kaukaz, od Bałtyku po Adriatyk i Morze Czarne, w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, pozwoli temu regionowi i Polsce, rzeczywiście uczestniczyć w porozumieniach europejskich, w integracji ale przede wszystkim w kształtowaniu własnego bezpieczeństwa wobec imperializmu rosyjskiego – powiedział Antoni Macierewicz.
– Nie chcę streszczać całej historii tych wysiłków, bo polska myśl niepodległościowa stawiała ten problem już w latach 30-tych XX wieku, ale przypomnę list, który podpisał w 1979 r. późniejszy pan premier Jan Olszewski, późniejszy minister Piotr Naimski a także ja i przekazaliśmy go ówczesnemu prezydentowi Carterowi. To było właśnie uformowanie tej idei, tej koncepcji, tej myśli - porozumienia państw Europy Środkowej ze Stanami Zjednoczonymi, jako rzeczywista podstawa do niepodległości i bezpieczeństwa całej Europy. Obecność pana prezydenta Trumpa na kongresie państw Międzymorza, przyjazd do Polski, na zaproszenie pana prezydenta Dudy, to symboliczne potwierdzenie przez Stany Zjednoczone, że ta koncepcja, ten kierunek działania, jest kierunkiem działania, który administracja pana Trumpa sprzyja – dodał minister obrony narodowej.
"Scena polityczna jest kształtowana od nowa"
Jak podkreślił minister dużą rolę we wzroście międzynarodowej pozycji Polski odgrywa rządząca opcja polityczna. – Oczywiście mówi się o Polsce wiele dobrych rzeczy, też nie nowych, że Polska jest wschodzącą potęgą Europy, że mamy silną armię, że szybko rozwija się gospodarka. Dążenia Prawa i Sprawiedliwości, pod kierownictwem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło, są zupełnie oczywiste. Realizujemy ten program. Fakt, że Stany Zjednoczone skierowały się ku temu sposobowi myślenia, a nie temu, który patronował prezydent Obama, jest przełomem w dziejach nie tylko naszego kraju i regionu, ale i dziejach Europy. Mamy nową scenę polityczną, ona jest na nowo kształtowana. Osią i fundamentem tej sceny jest bezpieczeństwo tych państw wobec agresji rosyjskiej. To odrzucenie, raz na zawsze, tego głównego sposobu myślenia Zachodu, że punktem odniesienia w ich polityce jest Rosja. Tym punktem odniesienia ma być Polska i Europa Środkowa – zauważył gość programu.
Prowadząca program Dorota Kania zwróciła uwagę na to, że to nie jest pierwsze wizyta prezydenta USA w Polsce. – Oczywiście, w Polsce był prezydent Clinton, Obama, obaj Bushowie, Carter, Nixon. Prezydent Trump chce potwierdzić sojusz polsko-amerykański. Prezydent Trump przysłał tu swoich żołnierzy by bronili wschodniej flanki NATO. Prezydent Trump zaaprobował Elbląg jako miejsce dla międzynarodowego dowództwa, które będzie decydowało o działaniach całej flanki wschodniej. Prezydent Trump zdecydował o wydaniu 4,5 mld dolarów na wzmocnienie obecności wojsk amerykańskich na flance wschodniej. Mądralińscy, którzy zajmowali się niszczeniem polskiej niepodległości, gospodarki i armii teraz wydziwiają, bo to nie ich człowiek jest w Waszyngtonie i Białym Domu. Niech tak naprawdę nabiorą trochę pokory – zakończył minister Macierewicz.