Anita Gargas o wyniku wyborczym PO: 24 procent to zwycięstwo. Po tylu aferach powinni zostać zmieceni
– Nie bagatelizowałabym Platformy Obywatelskiej, która będzie w nowym Sejmie siłą opozycyjną dlatego, że wbrew opinii wielu komentatorów uważam, iż partia Ewy Kopacz odniosła w tych wyborach zwycięstwo – oświadczyła w programie "Wolne Głosy" wiceszefowa TV Republika Anita Gargas.
Prowadząca program "Zadanie Specjalne" tłumaczyła, że dziwi ją tak wysoki wynik PO. – To jest pewnego rodzaju wygrana zwłaszcza biorąc pod uwagę wszystkie afery, nieprawidłowości i ujawnione taśmy. PO zbudowała zaplecze biznesowo-polityczne, którego nie wolno bagatelizować – dodała.
– Takie pisma jak "Fakt" czy "Super Express" również donosiły o aferach tego rządu. Źródłem informacji jest w tej chwili internet i widać to po niedzielnych wyborach parlamentarnych. Już wcześniej mówiłam, że o wyniku kolejnej elekcji zadecydują głosy młodych ludzi i tak się stało – powiedziała Gargas.
Z kolei Agaton Koziński z "Polski The Times" stwierdził, że PiS i PO to nie jest tylko podział na rządzących i opozycję. – W tym sporze chodzi o dwie filozofie życia definiujące Polskę. Wiadomo, że jeśli PO kiedyś się wypali, to na pewno zostanie zastąpiona przez jakąś nową formację – przekonywał dziennikarz.
Goście Michała Rachonia rozmawiali także o spotkaniu kierownictwa PO. – Gdybym była na miejscu działaczy tej partii, stawiałbym na Hannę Gronkiewicz-Waltz, która ma opanowane wszelkie sztuczki. Gdyby rzeczywiście została liderką PO, to mogłaby coś w tej partii zmienić – podkreśliła Gargas.
CZYTAJ TAKŻE:
Wąsik: Beneficjentami systemu gospodarczego III RP są tylko banki i oligarchowie. Trzeba to zmienić