Przejdź do treści

Andżelika Borys o Białorusi: to jest już inny kraj

Źródło: PAP/Paweł Supernak

Ludzie po prostu mają serdecznie dosyć tego systemu - stwierdziła w rozmowie z PAP Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków na Białorusi, odnosząc się do protestów po wyborach prezydenckich, których zwycięzcą ogłoszono Alaksandra Łukaszenkę. Dodała, że potrzebna jest silna presja międzynarodowa.

– To już jest inny kraj - oceniła Borys. "Można w brutalny sposób zmusić wszystkich do siedzenia w domach, ale to i tak nie zmieni stosunku społeczeństwa do tego, co się dzieje, stosunku społeczeństwa do władzy" - powiedziała. –To i tak prędzej czy później będzie się przy różnych okolicznościach przejawiać - dodała.

– Dzisiaj na Białorusi jest niebezpiecznie, bo można wyjść na ulicę i przypadkowo zostać pobitym, aresztowanym, zatrzymanym, rannym. To jest Białoruś, którą władze na dalszą metę chcą w tym systemie utrzymywać – oceniła szefowa ZPB.

Zdaniem Borys nikt nie powinien być zaskoczony tym, że władza użyła siły. – Przecież taka brutalność już była stosowana wobec obywateli" - powiedziała. "Łukaszence zależy na tym, żeby zachować władzę. Każdym sposobem, jakim się da. Dziś to jest pałowanie, to są areszty, to jest milicja, to jest OMON, to jest demonstracja siły - stwierdziła i dodała, że Łukaszenka zawsze demonstrował siłę, teraz musi to robić jednak w skali kraju.

Jak oceniła, potrzebny jest dialog społeczny. – Myślę, że powinna być też mocna presja międzynarodowa, solidarność ze społeczeństwem jest niesamowicie ważna - stwierdziła Borys.

Porównując obecną sytuację na Białorusi do manifestacji po wyborach prezydenckich w 2010 roku, podkreśliła, że tamte demonstracje nie były tak masowe. – Dzisiaj ludzie protestują w każdej miejscowości, nawet na wsiach. (...) Tego wcześniej nie było, protesty koncentrowały się w Mińsku - oświadczyła szefowa ZPB. –Brutalność się nie zmieniła - dodała.

Jak powiedziała, o protestach mówi się teraz wszędzie - "w sklepie, w aptece, na ulicy, w taksówce", a każdy albo sam został zatrzymany czy poturbowany, albo ma znajomego, którego to spotkało. – To niezadowolenie ogarnia cały kraj - powiedziała Borys. – Ludzie po prostu mają serdecznie dosyć tego systemu - dodała.

Zdaniem szefowej ZPB wielu obywateli Białorusi opuści kraj. – To jest normalne, że stan życia i warunki, jakie są, będą powodowały liczne emigracje - stwierdziła.

Borys powiedziała, że Związek Polaków na Białorusi jest częścią społeczeństwa obywatelskiego i wyraża solidarność ze wszystkimi, którzy "są poturbowani, represjonowani, w aresztach". Jak dodała, członkowie ZPB także ucierpieli w czasie protestów - pobici zostali prezes oddziału związku w Kobryniu Aleksander Jarmoszuk i działacz związku Jan Roman w Grodnie.

PAP

Wiadomości

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Już dziś zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

AKTUALIZACJA

Wielka impreza niszczycieli demokracji w Polsce. Ujawniamy!

Polacy nie chcą zmian ws. zakazu handlu w niedzielę

TYLKO U NAS

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Najnowsze

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

TYLKO U NAS

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Już dziś zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

Wielka impreza niszczycieli demokracji w Polsce. Ujawniamy!

AKTUALIZACJA

Polacy nie chcą zmian ws. zakazu handlu w niedzielę