– Wstępuję do koła Wolni i Solidarni. Chciałbym być bliżej Zjednoczonej Prawicy, aczkolwiek uważam, że jeszcze muszę troszeczkę nauczyć się pracy, zanim dołączę do obozu rządzącego. Uważam, że Wolni i Solidarni w przyszłości będą na pewno wspierać Zjednoczoną Prawicę i polski rząd. Po drugie nie ukrywam, że mam bardzo duży szacunek do postaci Kornela Morawieckiego, który jest legendą walki z komunizmem w Polsce i to również mi imponuje - powiedział Andruszkiewicz.
– Wstępując do koła Wolni i Solidarni dostałem gwarancję, że będę mógł teraz oficjalnie wspierać polski rząd. Takiej swobody nie miałem w Kukiz’15. Chciałbym też zdobyć jeszcze trochę doświadczenia, porozmawiać z mądrzejszymi ludźmi. Myślę, że Zjednoczona Prawica i polski rząd będą miały większą korzyść ze mnie za pół roku czy za rok, niż gdybym teraz dołączył na gorąco – mówił.
– Nie wykluczam. Wręcz chciałbym, żeby Wolni i Solidarni dołączyli w przyszłości do Zjednoczonej Prawicy. Z pewnością będę działał ku temu, aby Wolni i Solidarni bezpośrednio zasilili biało-czerwony obóz. Wydaje mi się, że Kukiz’15 również powinien wspierać Zjednoczoną Prawicę – podkreślił.
– Mam nadzieję, że jeśli nie w tej kadencji, to w następnej i tak dojdzie do koalicji np. konstytucyjnej. Powinniśmy wszyscy razem dokonać reform w państwie, to jest najważniejsze – dodał.