– Będziemy obecni jak długo nas potrzebujecie i jak długo nas chcecie – powiedział w Warszawie zastępca szefa biura ds. europejskich i eurazjatyckich Departamentu Stanu USA John A. Heffern. Zapewnił też, że program budowy tarczy antyrakietowej będzie kontynuowany.
Heffern przypomniał, że chodzi nie tylko o ciągłą rotacyjną obecność personelu „w powietrzu, na lądzie i na morzu”, ale także o rozmieszczenie w krajach granicznych NATO, w tym w Polsce i państwach bałtyckich, ciężkiego sprzętu.
Odnosząc się do zawartego przed tygodniem porozumienia z Iranem, stwierdził, że USA chcą kontynuować współpracę nad obroną przeciwrakietową w ramach NATO i dwustronnie z poszczególnymi krajami.
– Program w Polsce będzie kontynuowany – podkreślił Heffern. Jednocześnie zapewnił, że są przeznaczane na to środki finansowe.
W przyszłym roku mają ruszyć prace, których celem jest utworzenie bazy rakiet przechwytujących w Redzikowie koło Słupska. Baza ma być gotowa w 2018 roku i będzie częścią europejskiej części tarczy antyrakietowej (European Phased Adaptive Approach).
– Na przyszłorocznym szczycie w Warszawie zamierzamy ogłosić tymczasową zdolność operacyjną systemu obrony przeciwrakietowej NATO – mówił Heffern.