Policjanci, ratownicy GOPR, pracownicy Nadleśnictwa Bielsko i bliscy poszukują 19-letniego bielszczanina Sebastiana Gajera, który w poniedziałek wybrał się w góry i do tej pory nie wrócił do domu.
Mężczyzna wyszedł w góry wczoraj rano w rejonie Bielska-Białej. Kilka godzin później skontaktował się telefonicznie z ojcem. Powiedział, że zszedł ze szlaku i zabłądził w okolicach Błatniej w Beskidzie Śląskim od strony Wapienicy - w rejonie szczytu Palenicy.
Sebastian ma 174 cm wzrostu, włosy krótkie, ciemne, proste, na twarzy zarost. W chwili zaginięcia ubrany w czarny polar z białym napisem na lewej piersi "Fjord Nansen", czarne spodnie dresowe "Nike" i czarną czapkę, czerwone buty sportowe z szarą podeszwą marki "Nike". Ma przy sobie zielony plecak z motywem moro.
Wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionego można kierować do oficera dyżurnego bielskiej policji pod numerami telefonu 33 8121255 i 112.